Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlaskie. New Delhi już zaatakowała naszych mieszkańców

Urszula Ludwiczak
Bakteria żyje w przewodzie pokarmowym i na skórze. Nie daje żadnych chorobowych objawów. Staje się groźna, kiedy przedostanie się do krwi, dróg moczowych czy oddechowych.
Bakteria żyje w przewodzie pokarmowym i na skórze. Nie daje żadnych chorobowych objawów. Staje się groźna, kiedy przedostanie się do krwi, dróg moczowych czy oddechowych. sxc.hu
To niezwykle groźna dla człowieka bakteria. Jest oporna na wszystkie leki. Dotknięci nią są izolowani.

Już ponad 20 przypadków zakażenia lekooporną bakterią klebsiella pneumoniae (New Delhi) potwierdzono w woj. podlaskim w tym roku. Jest szczególnie groźna dla osób z obniżoną odpornością. U nich może doprowadzić do śmierci. Nie ma na nią żadnego leku.

Bakteria żyje w przewodzie pokarmowym i na skórze. Nie daje żadnych chorobowych objawów. Staje się groźna, kiedy przedostanie się do krwi, dróg moczowych czy oddechowych. Wtedy może wywołać np. sepsę, czyli zakażenie krwi, a także np. zapalenie płuc czy pęcherza moczowego.

Zobacz też Szpital w Bielsku Podlaskim. Czytelniczka skarży się na pielęgniarki

New Delhi przywędrowała do Polski pięć lat temu. Jeszcze do niedawna zakażeń było niewiele. Tymczasem w ostatnich tygodniach odnotowano ich już ponad 1100. Najwięcej na Mazowszu. Ale i podlaskie szpitale mają takich pacjentów.

- W ciągu ostatnich sześciu miesięcy stwierdzono u nas 10 przypadków obecności bakterii New Delhi - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. - Dwie osoby były zakażone tą bakterią, pozostałe były jedynie nosicielami.

USK wprowadził procedury, które mają zabezpieczać przed rozprzestrzenianiem ryzyka zakażenia.

- Wszyscy przyjmowani pacjenci, którzy są z tzw. grup ryzyka, m.in. osoby, które były hospitalizowane za granicą, w szpitalach woj. mazowieckiego, podopieczni ośrodków opieki długoterminowej oraz ci, którzy w ciągu ostatniego półrocza byli kilkakrotnie leczeni antybiotykami, są poddawani badaniom przesiewowym - wylicza rzeczniczka. - Pacjenci są izolowani. Personel poinformowany jest jak uniknąć przeniesienia zakażenia.

- Bakterie takiego typu jak New Delhi nie stanowią zagrożenia dla osób zdrowych - zaznacza prof. Andrzej Szpak, kierownik Zespołu Kontroli Zakażeń Szpitalnych w USK. - Mogą być jednak niebezpieczne dla osób z upośledzoną odpornością: starszych, z chorobami rozrostowymi, urazami wielonarządowymi.

Dodaje, że najważniejszą zasadą zapobiegania zakażeniu jest mycie rąk i przestrzeganie higieny.

Gazeta Współczesna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna