Jeszcze na koniec 2011 roku szesnaście marszałkowskich placówek miało w sumie ponad 26 mln zł strat. Na koniec 2012 roku ten wynik jest zupełnie inny - to niemal 13 mln zł na plusie. Największe osiągnięcia mają w zakresie poprawy wyniku białostocki szpital wojewódzki i psychiatryczny w Choroszczy.
W białostockim szpitalu wojewódzkim strata za 2011 rok wyniosła ponad 15 mln zł. Wstępne wyniki za rok ubiegły mówiły o ponad 670 tys. zł zysku, ostatecznie kwota jest nieco niższa, ale i tak sukces jest ogromny.
- Rok 2012 zakończyliśmy 272 tys. zł na plusie - mówi Krystyna Kulesza-Huryń, dyrektor ds. finansowych placówki. - Czy uda nam się to utrzymać, będzie zależeć od wielu czynników, głównie tego, jak NFZ będzie nam płacił i jak poradzimy sobie z inwestycjami.
W ub. roku przychody z NFZ były wyższe o 7 proc. niż w 2011 roku, do tego spadły koszty działania placówki.
- Wprowadziliśmy ostrą kontrolę zarządczą, ścisłe budżetowanie poszczególnych jednostek - wylicza pani dyrektor. - To dało efekty.
Jednocześnie szpital dba o to, aby przyciągnąć do siebie pacjentów. W tym roku chce oddać do użytku siedmiosalowy blok operacyjny, który znacznie poprawi warunki, w jakich odbywają się zabiegi i diagnostyka pacjentów. Uruchomi też wyremontowany budynek po dawnej pediatrii, gdzie znajdzie się bardzo potrzebny i jedyny w mieście Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy.
O kilka milionów złotych poprawił się wynik finansowy szpitala psychiatrycznego w Choroszczy. To też efekt wzrostu przychodów (o ponad 11 mln zł) z NFZ, związany z rozpoczęciem udzielania nowego rodzaju świadczeń - leczenia udarów oraz zwiększenia liczby udzielanych świadczeń w zakresie psychiatrii sądowej.
Szpital Wojewódzki w Suwałkach uzyskał zysk netto za 2012 r. w wysokości 277 861 zł, a wynik finansowy poprawił się o 4 433 844 zł w porównaniu do 2011 r. W placówce o niemal 7 mln zł wzrosły przychody - głównie w związku z wykonywaniem nowych procedur neurochirurgicznych.
- Wynik finansowy marszałkowskich szpitali jest niezły - przyznaje Waldemar Kwaterski, przewodniczący Komisji Zdrowia w Sejmiku Województwa Podlaskiego. - Świadczy o tym, że dyrektorzy wykonali zadania postawione przed nimi dwa lata temu. Trzymają dyscyplinę finansową, do tego polepszyły się kontrakty z NFZ. Efekt jest też taki, że samorząd nie będzie musiał pokrywać strat z własnego budżetu, nie ma też zagrożenia przekształceniami w spółki największych szpitali.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?