Podlaskie zbrodnie. Te zabójstwa wstrząsnęły województwem [ZDJĘCIA]
Zabójstwo na Słonecznym Stoku. Zabił ojca i poszedł po kawę. Potem mieszkał ze zwłokami
Adam Z. nie zaprzeczał, że udusił ojca. Twierdził jednak, że bronił się przed atakiem agresywnego i pijanego rodzica. Sąd jednak nie uwierzył w słowa oskarżonego. Skazał go na karę 12 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny. Prokurator wnosił o znacznie surowszą karę 25 lat pozbawienia wolności.
5 lutego br. 67-letni ojciec wszedł do pokoju Adama Z (tak twierdził oskarżony). Chciał mu zarzucić przedłużacz na szyję. Przepychali się aż do przedpokoju. Adam Z. opowiadał, jak powalił 67-latka na ziemię, wyrwał przewód i zacisnął na szyi. Dusił około minuty. Widział, że ojciec już nie żyje. Wtedy poszedł do sklepu, po kawę i mleko. Gdy wrócił, przeciągnął ciało 67-latka do salonu. Przykrył stosem kołder i koców. Zamknął drzwi. Ze zwłokami ojca mieszkał jeszcze przez tydzień.