Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podział ról nadal jest dość wyraźny

pw
W Polsce nadal kobiety najczęściej zarabiają mniej niż mężczyźni
W Polsce nadal kobiety najczęściej zarabiają mniej niż mężczyźni
Kalkulacja ekonomiczna - a nie czynniki społeczne czy kulturowe - jest kluczowa w wyznaczaniu podziału obowiązków w polskich domach.

Badania przeprowadzone na zlecenie Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich w ramach prac nad projektem Godzenie ról rodzinnych i zawodowych kobiet i mężczyzn potwierdziły tezę, że największe znaczenie przy podziale ról w obecnych czasach ma kalkulacja ekonomiczna. Szanse na znalezienie i utrzymanie pracy czy wysokość zarobków to najważniejsze czynniki. Warunki kulturowe czy społeczne, dotychczas uznawane za kluczowe, ustąpiły pola czynnikom związanym z rynkiem pracy i możliwością zapewnienia materialnego bezpieczeństwa rodzinie.
Model partnerski, zakładający proporcjonalny podział obowiązków domowych, możliwy jest głównie, gdy partnerzy mają zarobki na podobnym poziomie. W Polsce najczęściej osobą więcej zarabiającą jest mężczyzna, co sprzyja utrwalaniu typowego modelu rodziny, zakładającego znacznie większe obciążenie obowiązkami domowymi kobiety, nawet w przypadku jej aktywności zawodowej.
Znaczenie ekonomicznej kalkulacji najlepiej uwidacznia się na przykładzie tzw. odwrotnego modelu typowego, w którym mężczyzna przyjmuje na siebie obowiązki domowe i idzie w razie potrzeby na urlop wychowawczy. Warunkiem koniecznym do powstania takiej sytuacji są wysokie zarobki kobiety, które wystarczają na utrzymanie całej rodziny.

Wysokość zarobków kobiety nie jest jedynym przesłaniem do ukształtowania się takiego modelu, gdyż rodzina musi zmierzyć się jeszcze z czynnikami wewnętrznymi i czynnikiem kulturowym.

Ekonomia wpływa więc na utrwalenie dwóch zjawisk występujących w typowym modelu rodziny: mężczyźni zarabiają znacznie więcej oraz spędzają znacznie więcej czasu w pracy. Znaczenie czynnika ekonomicznego jest na tyle istotne, że nawet w sytuacji, gdy mężczyzna zarabia więcej, pracując mniej niż kobieta, nie angażuje się w wypełnianie obowiązków domowych.

Tym samym większe zarobki dają mężczyźnie argument do tego, aby być zwolnionym z prac domowych. Nie oznacza to, że dobrze się z tym czuje. Presja utrzymania rodziny i dłuższa obecność w pracy kosztem godzin spędzonych z rodziną skutkuje frustracją, stresem i bezsennością.

Mężczyzna często bywa niezrozumiany przez swoich bliskich, a przez to osamotniony. Racjonalny podział obowiązków między partnerami może odwrócić negatywne dla rodziny skutki funkcjonowania typowego modelu. Kalkulacja ekonomiczna ma bezpośredni wpływ również na liczebność rodziny, na to kiedy pojawia się dziecko i kiedy (lub czy w ogóle) planowane jest kolejne.
Odkładanie w czasie decyzji o posiadaniu potomka czy też całkowita rezygnacja z dziecka to, jak wynika z badań, coraz częstsza tendencja. Jest wynikiem postrzegania dziecka jako kosztownej inwestycji, a także konsekwencją sytuacji finansowej, w jakiej znajduje się rodzina i w jaki sposób dostosowuje się ona do warunków rynku pracy.

Sytuacja ekonomiczna współczesnych rodzin zmusza oboje małżonków do pracy zarobkowej nawet po pojawieniu się dziecka. Rzadko zdarza się, że rezygnacja z dochodów jednej ze stron nie zagraża domowemu budżetowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna