Poezja mówi wieloma językami. Stowarzyszenie Poetów jest otwarte na wszystkie kultury

Bielsk Podlaski to miejsce spotkania różnych kultur, religii i narodów. Wszystkie one pielęgnują pamięć o własnej tożsamości, historii i mitach poprzez język. Aż się prosiło, aby w ten tygiel kulturowej różnorodności wkroczyło też mocniej poetyckie słowo. Ono bowiem obiektywnym, historycznym narracjom dodaje indywidualnej wrażliwości, bez której opowieść o człowieku i jego losie brzmi zbyt akademicko, oschle, nudno.

- Projekt utworzenia stowarzyszenia, które grupowałoby w swoich szeregach poetów piszących w różnych językach, przyszedł mi do głowy, gdy decyzją komisji kwalifikacyjnej zostałem przyjęty w 2015 r. do grona Stowarzyszenia Pisarzy Polskich - opowiada Andrzej Salnikow, poeta, prezes stowarzyszenia. - Z początku chciałem powołać oddział terenowy SPP, ale statut tego stowarzyszenia mówi, że może go utworzyć dziewięciu jego członków, a na terenie ziemi bielskiej tylu ich nie ma.

Postanowił więc działać poza SPP i skrzyknął grupę poetów, z którymi współpracował w 2012 r. przy redagowaniu almanachu „Bielskie spotkania z poezją”. Idea powołania stowarzyszenia poetów wielu narodowości została przez nich bardzo ciepło przyjęta. W ciągu pierwszego półrocza 2016 r. odbyli cztery spotkania robocze w siedmioosobowej grupie i opracowali regulamin stowarzyszenia pod nazwą „Stowarzyszenie Poetów Ziemi Bielskiej”. Obecnie są już zarejestrowani.

- Wiedziałem od dawna, że ziemia bielska ma w sobie wielki potencjał poetycki. Od kilkudziesięciu lat działa przecież na tym terenie Białoruskie Literackie Stowarzyszenie „Białowieża”, ale grupuje wśród swoich członków Białorusinów, a mnie chodziło o stowarzyszenie, które byłoby fuzją wielu nacji - mówi Salnikow. - Otóż wychodzę z założenia, że każda kultura, która zamyka się w sobie na dłuższą metę ulega rachityzacji i wyschnięciu. Tego nauczyły mnie studia filozoficzne, a z zawodu jestem wszak filozofem. Zresztą, pokazuje to też historia na przykładzie wielu kultur.

Bardzo istotne w stowarzyszeniu jest dbanie o poziom artystyczny i merytoryczny tekstów poetyckich, czy organizowanie wewnętrznych, a także otwartych warsztatów poetyckich, w tym wielokulturowych. Chce ono aktywnie współuczestniczyć w wydawaniu tekstów poetyckich, w tym almanachów, tomików poezji oraz książeczek poetyckich dla dzieci, a także samodzielnie wydawać je w różnych językach. Ma zapisane w statucie organizowanie spotkań autorskich, wieczorów poezji, konkursów poezji, konkursów poezji śpiewanej, wykładów i prelekcji na temat poezji. Chce też inicjować i współorganizować związane z poezją przedsięwzięcia o charakterze społecznym: muzyczne, plastyczne, teatralne, charytatywne.

- Oczywiście, nie każdy może wstąpić do naszego stowarzyszenia. Warunkiem jest wydanie przynajmniej jednego tomiku poezji lub książeczki poetyckiej dla dzieci spełniających kryteria artystyczne i merytoryczne - mówi prezes. - Na spotkania otwarte zapraszamy jednak wszystkich zainteresowanych poezją i potencjalnych oraz aktualnych twórców. Można się będzie przekonać, że poeta nie jest figurą woskową, trudno dostępną. Spotkania zaczynamy od zwykłej rozmowy między sobą o tym, co się wydarzyło w naszym życiu prywatnym, co nas poruszyło w życiu publicznym, jakie mamy plany poza twórczością, jakie problemy, a dopiero później przechodzimy do odczytywania swoich wierszy, wspólnego ich omawiania, nanoszenia ewentualnych poprawek.

Od sierpnia stowarzyszenie poetów zaprasza w każdy ostatni piątek miesiąca o godzinie 17 do sali konferencyjnej pływalni miejskiej „Wodnik” w Bielsku Podlaskim.