Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogorzelcy ze wsi Kiermusy próbują wrócić do normalnego życia. Dostali klucze do mieszkania i odbudowują dom (Zdjęcia)

Donata Żmiejko
Donata Żmiejko
Burmistrz Tykocina Mariusz Dudziński wręczył państwu Śleszyńskim klucze do mieszkania wyremontowanego przez miasto
Burmistrz Tykocina Mariusz Dudziński wręczył państwu Śleszyńskim klucze do mieszkania wyremontowanego przez miasto Urząd Miejski w Tykocinie
W godzinę pożar zniszczył cały dorobek życia 6-osobowej rodziny mieszkającej w Kiermusach koło Tykocina. W maju kataklizm pozbawił ich dachu nad głową. Teraz próbują odbudować dom. Dzięki burmistrzowi Tykocina otrzymali klucze do wyremontowanego mieszkania, w którym mogą mieszkać, dopóki nie wybudują swego domu. Ciągle potrzebują pomocy finansowej.

Z powodu pożaru Łukasz i Anna Śleszyńscy – rodzice 3-letniego Franka, 6-letniej Anity i 7-letniego Aleksandra oraz babcia Jadwiga zostali bez dachu nad głową. Płomienie szybko strawiły dom. Szczęściem było to, że pożar nie powstał w nocy, bo sześcioosobowa rodzina mogłaby zginąć. Przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej na poddaszu, które spowodowało bardzo szybkie rozprzestrzenienie się ognia się na cały dom. Spłonęła konstrukcja dachu i stropu. Pomimo szybkiej akcji gaśniczej, uszkodzenia drewnianego domu były na tyle poważne, że budynek nie nadawał się do remontu, a tylko kwalifikował się do rozbiórki.

Dzięki pomocy burmistrza Tykocina Mariusza Dudzińskiego rodzina po pożarze zamieszkała w domku należącym do Dworku nad Łąkami w Kiermusach. Po tygodniu przeniosła się do mieszkania użyczonego przez tykocińską parafię.

- Teraz otrzymaliśmy od burmistrza Tykocina Mariusza Dudzińskiego klucze do dwupokojowego mieszkania z kuchnią – mówi Łukasz Śleszyński. - Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni, bo jest ono wyremontowane i możemy tutaj mieszkać, dopóki nie odbudujemy swego domu w Kiermusach.

Jest to ciężki okres w życiu państwa Śleszyńskich. Jak mówi pan Łukasz, ciągle w pamięci ma te buchające języki ognia i gęsty dym. Również pani Anna nie może pozbyć się tych wspomnień. Dzieci już coraz rzadziej mówią o tym pożarze, ale bywają jeszcze trudne rozmowy – widać, że w ich pamięci są te przerażające płomienie palącego się domu. Wszyscy marzą o wybudowaniu murowanego domu i zamieszkaniu w nim.

- W ciągu kilku ostatnich lat remontowaliśmy etapami dom i mieliśmy plany jego rozbudowy, aby dzieci miały lepsze warunki do życia. A to wszystko zniszczył pożar – mówi Łukasz Śleszyński. - W tamtym domu m.in. wymieniliśmy więźbę dachową i dach. Sporo tam zrobiliśmy.

Jak mówi burmistrz Tykocina Mariusz Dudziński, gmina po pożarze od początku stara się pomagać państwu Śleszyńskim.

- Mając na uwadze los trójki dzieci i sytuację, w jakiej się znaleźli państwo Śleszyńscy, chciałem aby mieszkali w przyzwoitych warunkach – mówi Mariusz Dudziński. - Dlatego gmina własnymi siłami wyremontowała pomieszczenia dawnej apteki. Powierzchnia wyremontowanego mieszkania wynosi 60 mkw. Jest to bezczynszowy 2-pokojowy lokal z kuchnią. Państwo Śleszyńscy będą opłacać tylko bieżące opłaty (za prąd, wodę). Pani Annie też zaproponowaliśmy pracę w szkolnej stołówce.

Rodzina Śleszyńskich od razu po pożarze otrzymała pomoc od gminy, bliższych i dalszych sąsiadów. Po pożarze sporo osób pomagało przy rozbiórce zgliszczy. Pogorzelcom podarowano różne rzeczy potrzebne do życia. Darczyńcy otrzymali też niektóre materiały do budowy domu. Lokalna firma AKORD z Fast podarowała materiały do wybudowania ścian domu i przysłała swoich pracowników do pracy na budowie. I w ten sposób na miejscu spalonego domu zostały już postawione ściany budynku.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni za udzieloną nam pomoc – mówi Łukasz Śleszyński. - Nie spodziewaliśmy się takiego wsparcia i dobrego serca od ludzi. To jest budujące. Ze wsparciem jesteśmy w stanie walczyć o powrót do normalnego życia, chociaż do tego jeszcze daleka droga.

Po pożarze została uruchomiona internetowa zbiórka pieniędzy na odbudowę domu (potrzeba ok. 300 tys. zł). Rodzinie Śleszyńskich można pomóc przekazując pieniądze przez internet - na stronie zrzutka.pl pod hasłem Odbudowa domu 6-osobowej rodziny po pożarze.

Tutaj można przekazać pomoc finansową:
zrzutka.pl

Czytaj też:
Kiermusy: Pożar domu. Z ogniem walczyło 10 zastępów strażaków (zdjęcia)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna