Pogrzeb dzieci, które zginęły w tragicznym pożarze domu w Choroszczy. W ostatniej drodze towarzyszyły im tłumy żałobników

Dzisiaj (3.03) odbyły się uroczystości pogrzebowe Antosia, Weroniki i Stefana - dzieci, które straciły życie w wyniku tragicznego pożaru jaki miał miejsce w niedzielę (26.02) w Choroszczy. Nabożeństwo żałobne odbyło się w kościele św. Jana Chrzciciela i św. Szczepana Męczennika. Liczny kondukt żałobny przeszedł na cmentarz miejski, na którym pochowano trumny z ciałami dzieci.

Przeczytaj koniecznie: Tragiczny pożar domu w Choroszczy. W płomieniach zginęły cztery osoby. Nie żyje mężczyzna i trójka dzieci

Niewiarygodna tragedia jaka wydarzyła się w podbiałostockiej miejscowości odbiła się szerokim echem w całym kraju. Przedwczesna śmierć niewinnych dzieci wywołała wielkie poruszenie w społeczeństwie, co było widać również podczas dzisiejszego pogrzebu, w którym udział wzięły tłumy ludzi. Ostatnia droga Antosia, Weroniki i Stefana wywołała wiele wzruszeń.

Rzadko się zdarza, że trumny są białe, a jeszcze rzadziej, gdy jest ich aż trzy. Dzieje się tak wtedy, gdy śmierć poniosą niewinne dzieci albo męczennicy. W tym przypadku te oba warunki zostały spełnione - powiedział w kościele, podczas pełnego pasji kazania, ks. proboszcz Leszek Struk

Zobacz jak wyglądały uroczystości pogrzebowe i pogrzeb tragicznie zmarłych dzieci:

Podczas uroczystości żałobnych w kościele ks. proboszcz wyrecytował również wiersz ks. Jana Twardowskiego, który brzmi następująco:

Zacznij od Zmartwychwstania
od pustego grobu
od Matki Boskiej Radosnej
wtedy nawet krzyż ucieszy
jak perkoz dwuczuby na wiosnę
anioł sam wytłumaczy jak trzeba
choć doktoratu z teologii nie ma
grzech ciężki staje się lekki
gdy się jak świntuch rozpłacze
- nie róbcie beksy ze mnie
mówi Matka Boska
to kiedyś
teraz inaczej
zacznij od pustego grobu
od słońca
ewangelie czyta się jak hebrajskie litery
od końca

Czytaj więcej:

Zobacz również: W pożarze domu w Choroszczy zginęły cztery osoby, w tym troje dzieci. Są już wyniki sekcji zwłok ofiar: