Pół godziny będzie za darmo. Bazarowi kupcy dopięli swego

Niedawno, jak informowaliśmy, kupcy złożyli do suwalskich radnych petycję podpisaną przez ponad 800 osób. Twierdzili, że pomysł, by od 1 października zaczęły obowiązywać opłaty za parkowanie doprowadzi do zmniejszenia liczba klientów.

- A i tak ledwo wiążemy koniec z końcem - argumentowali, przypominając, że przed marketami parkingi są darmowe.

O to samo zabiegali także w swoim przypadku. Przedstawiciele miejskich władz twierdzili jednak, że takie rozwiązanie nie jest możliwe, bo na parkingu często brakuje miejsc. Są one zastawione przez pojazdy samych sprzedawców czy też okolicznych mieszkańców. - Na parkingu musi być rotacja - dodawali.
Podczas wczorajszej sesji prezes suwalskiego bazaru poinformował, że podczas ostatniego posiedzenia władz tej spółki zapadła decyzja, żeby przystać na propozycję handlowców.

Nowe zasady zaczną obowiązywać już od poniedziałku. Przy wjeździe na bazarowy parking każdy kierowca dostanie bilet ze znajdującego się tutaj urządzenia. Kiedy zrobi już zakupy, musi bilet te przytknąć do kolejnej maszyny stojącej przy głównej bazarowej bramie. Jeżeli czas będzie krótszy niż pół godziny, nic nie trzeba będzie płacić. Od tego momentu na wyjazd z bazaru każdy będzie miał jeszcze 15 minut. Bilet raz jeszcze trzeba będzie przytknąć do urządzenia znajdującego się przy wyjeździe. Zasady są więc podobne do tych, jakie obowiązują na parkingu przyszpitalnym.

Postój powyżej 30 minut ma kosztować 1 zł. Potem ceny będą rosły. Prezydent Czesław Renkiewicz zapowiedział, że jeśli rozwiązanie z bezpłatnymi minutami się nie sprawdzi i plac nie przestanie być zatłoczony, trzeba będzie z tego pomysłu zrezygnować.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje