Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pół roku pandemii. Jak bardzo zmieniło się nasze życie w tym czasie?

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Coraz mniejszą uwagę zwracamy na procedury bezpieczeństwa w sklepach stacjonarnych.
Coraz mniejszą uwagę zwracamy na procedury bezpieczeństwa w sklepach stacjonarnych. Adam Jankowski/ Polska Press
Właśnie mija pół roku, odkąd pandemia zmieniła naszą rzeczywistość. Powszechną reakcją na informacje o wirusie było robienie zapasów. - Ostatnie pół roku, od momentu ogłoszenia lockdownu i zamknięcia szkół, było czasem zupełnie wyjątkowym, który przyniósł zmiany w życiu bez mała każdego Polaka- mówi ekspert.

Jak wynika z raportu Starcom: „Covidowe umiejętności”, symbolem lockdownu stało się samodzielne pieczenie chleba. Niektórzy piekli, obawiając się kupowania pieczywa w sklepie, inni odpędzali w ten sposób niepokojące myśli. Z badania wynika, że w tym okresie chleb zaczęło piec 5 proc. Polaków, a 8 proc. piekło więcej niż wcześniej. Prawie co piąty piecze nadal, 28 proc. zakłada, że będzie to robić w najbliższej przyszłości. Podobnie 9 proc. zaczęło robić przetwory i kiszonki lub robiło ich więcej niż kiedyś, natomiast 43 proc. planuje jesienne przetwórstwo.

- Pamiętajmy, że jesteśmy spadkobiercami wielu pokoleń, które musiały sobie radzić z mniejszym lub większym niedostatkiem, więc teraz, robiąc dżemy czy piekąc bułki, tak naprawdę wracamy do korzeni. Ten trend będzie się silnie rozwijał, a lockdown był jego katalizatorem– mówi cytowany w komunikacie Wiktor Skokowski, Starcom.

Powszechną reakcją na informacje o wirusie było robienie zapasów. Z perspektywy czasu tylko 7 proc. ankietowanych przyznaje, że zaczęło robić zapasy, 13 proc. twierdzi, że tylko zwiększyło częstotliwość zakupów "na zaś". 40 proc. utrzymuje, że nie zaczęło gromadzić na przykład żywności, prawie połowa respondentów deklaruje, że nie będzie też tego robić jesienią.

Ograniczenia w przemieszczaniu czy restrykcje związane z na przykład liczbą osób w sklepie spowodowały, że wiele osób rozważało zakupy przez internet. Zwiększone zapotrzebowanie sprawiło, że w wielu sklepach internetowych brakowało asortymentu lub terminów dostaw, zatem w niektórych przypadkach skończyło się na rozważaniach, bo problemy z realizacją zniechęciły klientów.

Obecnie 3 proc. Polaków wspomina, że lockdown sprawił, że faktycznie zaczęli kupować artykuły spożywcze przez internet, 6 proc. zwiększyło częstotliwość takich zakupów. 67 proc. nie zrobiło takich zakupów i nie kupuje tak teraz, 14 proc. zakłada kupienie produktów spożywczych przez internet w niedalekiej przyszłości. Mniej więcej co dziesiąty Polak po raz pierwszy zamówił podczas lockdownu jedzenie z dostawą do domu, co piąty zamawiał tak samo często jak wcześniej, tyle samo osób zakłada to w przyszłości.

Zyskały zakupy przez internet artykułów niespożywczych, za pośrednictwem np. Allegro, Zalando, Amazon, Aliexpress i innych. Co piąty Polak zaczął kupować w ten sposób, zwiększył częstotliwość lub wolumen takich zakupów, ponad połowa deklaruje, że będzie kupowało w ten sposób. 4 proc. twierdzi, że po raz pierwszy w lockdownie przez internet kupiło leki, suplementy diety lub produkty higieniczne, podczas gdy 9% kupowało je częściej niż przed pandemią.

Co piąty Polak w pierwszej fazie pandemii odbył po raz pierwszy w życiu wizytę lekarską w formie teleporady lub e-wizyty. Kolejnym przełomem była praca zdalna, 9 proc. respondentów zaczęło w ten sposób wykonywać zawodowe obowiązki w pierwszym okresie pandemii, 7 proc. zwiększyło jej częstotliwość.

Pandemia skłoniła 11 proc. Polaków do spontanicznych lub bardziej złożonych remontów. Niemal co trzeci Polak nadal coś w domu zmienia i przerabia, 29 proc. planuje remont w najbliższej przyszłości.

Ponadto w ostatnich miesiącach nasze podejście do finansów stało się bardziej świadome. Szukamy efektywnych sposobów do zarządzania nimi, przekonaliśmy się też do bankowania online. Jak wynika z raportu Corona Mood przygotowanego przez GFK już czerwcu chęć korzystania z bankowości internetowej zadeklarowało 52 proc. badanych. 50 proc. chciało rozszerzyć posiadane usługi o bankowość mobilną.

Zwiększenie popularności usług internetowych i mobilnych obejmuje seniorów, dla których chwilowy brak dostępu do stacjonarnych placówek podczas lockdownu okazał się szczególnie trudny.

- Trend, który obserwujemy to przyspieszenie płatności bezgotówkowych i większe zainteresowanie klientów kanałami cyfrowymi. Również tych, którzy wcześniej w ogóle z takich rozwiązań nie korzystali. I to nie tylko w kontekście produktów bankowych ale też spraw urzędowych, które można załatwić poprzez bank, wykorzystując tożsamość cyfrową i profil zaufany
Marcin Giżycki, wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego.

Z każdym kolejnym miesiącem konsumenci zwracają też coraz mniejszą uwagę na procedury bezpieczeństwa w sklepach stacjonarnych, coraz większą wagę przykładają zaś do usprawnień związanych z zakupami np. do możliwości sprawdzenia dostępności produktów online i różnych udogodnień związanych z dostawą. Darmowa i szybka dostawa to najważniejsze oczekiwanie wobec sklepów online, rosnący wraz z kolejnymi badaniami nastrojów konsumenckich w trakcie pandemii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pół roku pandemii. Jak bardzo zmieniło się nasze życie w tym czasie? - Strefa Biznesu

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna