Pola Nadziei zakwitną u nas po raz piąty

Kampania polega na sadzeniu jesienią żonkili i tworzeniu Pól Nadziei. Kiedy kwiaty wiosną zakwitną - są rozdawane w ulicznych kwestach, a w ten sposób pozyskane fundusze pozwalają na zaspokojenie wszelkich potrzeb podopiecznych hospicjum. Akcja ma uwrażliwiać społeczeństwo, przypominając o chorych i cierpiących.

Białostocka Fundacja "Pomóż Im", prowadząca Domowe Hospicjum dla Dzieci, organizuje obecnie tę kampanię na terenie woj. podlaskiego po raz piąty, propagując ideę ruchu hospicyjnego oraz pomagając dzieciom nieuleczalnie chorym. Uroczyste zainaugurowanie tegorocznych Pól Nadziei odbędzie się w piątek, na Wydziale Zdrowia Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

- Akcja bardzo mocno nam się rozszerza - cieszy się Janusz Mroczkowski z Fundacji Pomóż Im. - Jesienią 2013 roku wokół szkół, przedszkoli, uczelni i urzędów m.in. w Białymstoku, Supraślu, Łomży, Jedwabnem, Orzyszu powstało 113 żonkilowych "pól nadziei". W tym roku już zgłosiło się 140 instytucji, także z takich miejsc, które dotąd nie brały udziału w akcji, jak Siemiatycze, Bielsk Podlaski, Mońki, Grajewo, Kolno.

Fundacja przygotowała 7 tys. cebulek żonkili. Wystarczy ich dla wszystkich chętnych, bo instytucje, które biorą udział w akcji po raz kolejny, po prostu dosadzają pojedyncze kwiaty do już istniejących pól.

Podczas ostatniej kampanii w czasie kwest udało się zebrać 148,3 tys. zł.
- Z tych funduszy kupiliśmy 2,5 tys. zabiegów rehabilitacyjnych dla naszych podopiecznych oraz sprzęt medyczny: 6 ssaków, 3 koncentratory tlenu i 10 inhalatorów- wylicza Janusz Mroczkowski.

Podopieczni Domowego Hospicjum dla Dzieci prowadzonego przez Fundację "Pomóż Im" to ok. 30 nieuleczalnie chorych dzieci z terenu całego województwa podlaskiego.