Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połączenie gminy z miastem. Dariusz Łostowski: Stracilibyśmy na tym

(hel)
10,1 mln złotych - tyle wynosi obecnie zadłużenie Sejn (na zdj. UM Sejny)
10,1 mln złotych - tyle wynosi obecnie zadłużenie Sejn (na zdj. UM Sejny) Archiwum
Połączenie sejneńskiej gminy z miastem byłoby ratunkiem dla tego drugiego, zadłużonego po uszy samorządu.

Tyle tylko, że rada gminy nie chce o tym słyszeć. W miniony piątek przyjęła stanowisko, w którym ostro sprzeciwia się pomysłowi.

- Stracilibyśmy na tej decyzji - argumentuje wójt Dariusz Łostowski. - Większość środków byłaby inwestowana na terenie miasta. Stąd nasze stanowisko.

O fatalnej sytuacji finansowej miasta pisaliśmy wielokrotnie. Poprzednie władze nie zapłaciły rachunku za inwestycje i z powodu odsetek karnych samorząd stracił płynność finansową. Teraz realizuje program naprawczy. A to oznacza, że do 2020 roku w mieście nie będą prowadzone żadne znaczące inwestycje.

- Rząd sugeruje, by gminy okalające miasto łączyć z nim - mówi burmistrz Arkadiusz Nowalski. - Przemawiają za tym racjonalne przesłanki. Choćby takie, że mniej jest urzędników.

Poza tym, samorządom, które zdecydują się na takie rozwiązanie rząd deklaruje dodatkowe środki.

- Wystąpiłem z zapytaniem do ministerstwa administracji jaka kwota wchodziłaby w grę - dodaje rozmówca. - Na tę korespondencję zareagowała gmina.

Nowalski nie ukrywa, że połączenie byłoby korzystanie dla miasta, które odzyskałoby stabilizację finansową.

- Oczywiście, na taką decyzję zgodę muszą wyrazić mieszkańcy - zastrzega rozmówca. - Ale w naszym przypadku jest ona nieuchronna z uwagi na demografię. Z prognoz wynika, że w 2030 roku w powiecie sejneńskim pozostanie 15 tysięcy mieszkańców. Wtedy reforma administracyjna będzie konieczna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna