Spis treści
Tania podróż do Azji? Na pewno znasz te linie
Pełna fantastycznych krajobrazów Azja to jeden z popularniejszych kierunków na egzotyczne urlopy Polaków. Szczególną popularnością cieszy się Tajlandia. Niestety, podróż samolotem do tego rajskiego zakątka może okazać się dość kosztowna, jednak jedna ze znanych linii oferuje loty w bardzo konkurencyjnych cenach. Jak się okazuje, z usług przewoźnika korzysta wielu naszych rodaków.
Mowa oczywiście o chińskich liniach lotniczych AirChina, które kuszą atrakcyjnymi cenami. Niekiedy na jednym bilecie można zaoszczędzić nawet blisko 1000 złotych, co może być zbawienne, jeśli chcesz budżetowo zwiedzać świat.
Twórca tiktokowego konta „Świat na cztery stopy” jakiś czas temu skorzystał z usług AirChina, a na popularnej platformie podzielił się swoimi przemyśleniami z podróży.
„10 godzin o przysłowiowej misce ryżu”. Film budzi kontrowersje
Opisywana podróż ze stolicy Polski nie była pierwszym zetknięciem autora z chińskimi liniami. Ten postanowił jednak opowiedzieć o swoim locie i przygotować innych na to, czego mogą spodziewać się na pokładzie. Twórca konta „Świat na cztery stopy” stwierdził, że zasady panujące na pokładzie „PRL-owskimi”. Jedną z największych niedogodności mają być notoryczne braki w posiłkach i napojach. Podróżni powinni więc – za radą autora – rezerwować miejsca w pierwszych 4-5 rzędach.
Obsługa samolotu decyduje o tym, czy coś nam przyniesie, czy nie. Magiczne słowo, które pada co chwilę brzmi „finish” (tu oznaczające, że coś się skończyło – przyp. aut.) – powiedział i dodał, że jedzenie na pokładzie nie jest najgorsze. – Teoretycznie jest wybór, np. kurczak albo krewetki, ale w naszym przypadku kurczak w 5. rzędzie był oczywiście „finish”, no więc ci, którzy nie jadają krewetek, lecieli 10 godzin o przysłowiowej misce ryżu.
Film wzbudził spore kontrowersje, bowiem jak się okazało, nie wszyscy Polacy mają takie doświadczenia z liniami AirChina. Spore grono komentujących stwierdziło, że nigdy nie miało podobnych przygód na pokładach maszyn tego przewoźnika.
Latam do Chin i po Chinach średnio 2-3 razy w roku i jestem zadowolona. AirChina latam tylko po Chinach, ale nie zdarzyło mi się „finish”, a korzystam z tych linii już od 10 lat – stwierdziła użytkowniczka Nynsik.
Podczas lotu jedliśmy te dania bez limitu... Wystarczy pójść potem i poprosić. Wyszedłem najedzony – dodał Max Gromadzki Globetrotter.
Nie wiadomo więc, czy twórca konta miał zwyczajnie pecha, a może pozostali – szczęście? Jeśli zdarzyło ci się podróżować wspomnianymi liniami, koniecznie napisz w komentarzu, jakie są twoje wrażenia.
Zobacz też: Jak zdobyć bilet lotniczy za darmo? Tiktokerka zdradza sposób na darmowe loty
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Podróży codziennie. Obserwuj Stronę Podróży!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?