Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja przywiozła zdrowego mężczyznę do szpitala

(hel)
Archiwum
Policja poszukiwała pacjenta, który uciekł z izby przyjęć. Gdy mundurowi doprowadzili mężczyznę, lekarze zwolnili go do domu. Stwierdzili bowiem, że nie wymaga on hospitalizacji.

Taka historia wydarzyła się w augustowskim szpitalu kilka dni temu. Na Szpitalny Oddział Ratunkowy trafił jeden z mieszkańców miasta. Pełniący dyżur lekarze poprosili policjantów, by ci popilnowali pacjenta. Podejrzewali bowiem, że jest on chory psychicznie.
- Nie mieliśmy żadnych podstaw do tego, by towarzyszyć temu panu - tłumaczy jeden z augustowskich funkcjonariuszy. - Nie był on ani agresywny, ani podejrzany, czy skazany. Po prostu siedział grzecznie na krześle i czekał, aż nim się zajmą.

Policja odmówiła, a wkrótce okazało się, że mężczyzna wyszedł ze szpitala. Nie wykluczone, że miał dość oczekiwania na pomoc. Ale personel placówki nie zamierzał zrezygnować z pacjenta. Zwrócił się do policjantów z prośbą, by ci odnaleźli mężczyznę.
- Nie było wyjścia, musieliśmy podjąć działania - przyznaje rozmówca.

Poszukiwania trwały blisko godzinę. W końcu mundurowi zauważyli uciekiniera na obrzeżach miasta. Zaprosili go do swojego samochodu, zawieźli do szpitala i przekazali personelowi. Dwie godziny później okazało się, że niepotrzebnie. Medycy uznali bowiem, że mężczyzna nie wymaga hospitalizacji i może... wrócić do domu.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna