Znajdowało się w lesie w pobliżu miejscowości Góry Dylewskie.
Andrzej K. zaginął 23 maja. Wówczas odebrał samochód z parkingu zakładu Beta w Ostrołęce. I od tamtej pory ślad po nim zaginął.
W dniu zaginięcia był ubrany w koszulkę z krótkim rękawem, wiosenną kurtkę jeansową, szare jeansy i ciemne sportowe buty.
Nie wiadomo w jakim stanie były zwłoki. Nie znane są także okoliczności odnalezienia ciała. Ostrołęcka policja nie udziela bowiem żadnych informacji.