Napastników było dwóch, obaj zamaskowani. Mieli broń. Gdy dostali pieniądze, uciekli - tak wyglądał wczorajszy napad na pocztę przy ul. Ekologicznej. Był bardzo podobny do ostatnich ataków na białostockie placówki bankowe. Ich sprawcy wciąż są na wolności.
Było około godz. 12, gdy do urzędu pocztowego weszło dwóch młodych mężczyzn. Mieli po około 180 cm wzrostu. Obaj byli ubrani w dresy i bluzy z kapturem. Twarze mieli zasłonięte chustkami.
- Dwóm znajdującym się w środku pracownicom zagrozili przedmiotem, przypominającym broń - powiedziała Justyna Aćman z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. - Zażądali pieniędzy i kart doładowania telefonii komórkowej. Gdy je dostali, uciekli. Policja zorganizowała za nimi pościg z psami.
To już piąty napad, do którego doszło w Białymstoku w ostatnich sześciu miesiącach, i który miał podobny przebieg. Pracownicy małych placówek bankowych i pocztowych czują się coraz mniej bezpiecznie.
Obszerna relacja z zajścia w dzisiejszym papierowym wydaniu Gazety Współczesnej Białystok
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?