Policjanci w nieoznakowanych radiowozach wyposażonych w wideorejestratory ustawili się wczoraj w siedmiu punktach Białegostoku. Obstawione zostały najbardziej newralgiczne skrzyżowania w mieście. Podczas specjalnej akcji w godzinach od 7 do 10 funkcjonariusze sprawdzali, czy białostoczanie nie łamią przepisów. Szczególnie zwracali uwagę na fakt, czy samochody nie przejeżdżają przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Efekt był niesamowity: przyłapano na tym aż 49 kierowców! Większość z nich od razu zgodziła się na mandat. Wszystko widać na filmie
Obserwowaliśmy akcję policji na skrzyżowaniu ulicy Antoniukowskiej z Wierzbową. Nieoznakowany radiowóz z wideorejestratorem na bieżąco nagrywał sytuacje na skrzyżowaniu i drogą radiową informował o wykroczeniach kierowców funkcjonariuszy. Ci stali kilkaset metrów dalej w oznakowanym radiowozie. Kiedy dostawali sygnał, zatrzymywali wytypowany samochód i wręczali kierowcy mandat.
Co na to kierujący?
- Kierowcy rzadko się kłócą. Zapis wideo przecież nie kłamie. Nie ma więc miejsca na dyskusję - powiedział nam asp. Konrad Roszko, który siedząc w nieoznakowanym radiowozie nagrywał wykroczenia kierowców.
Mandat za przejechanie na czerwonym świetle wynosi 300 - 500 zł.
Będą kolejne kontrole
- To zatrważające! Przez kilka godzin prawie 50 kierowców przejechało na czerwonym świetle! - skomentował wynik akcji Jacek Dobrzyński, rzecznik KW Policji
- To przekonuje, że takie działania policji są potrzebne. Trzeba to naganne zachowanie kierowców napiętnować. Podobne akcje z pewnością zorganizujemy znów w przyszłości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?