Policjanci strzelają do piratów laserem

- Mamy jeszcze polonezy, lecz sukcesywnie staramy się je wymieniać na nowe samochody. Z Komendy Głównej Policji dostaliśmy w tym roku trzy auta, w tym nieoznakowany samochód z wideorejestratorem, i już wiemy, że do końca grudnia lub w styczniu dostaniemy jeszcze jedno - mówi Marek Hyzopski, komendant powiatowy policji w Ełku. - Piszemy też na maszynach, ale tylko informacje niejawne, których nie możemy po prostu sporządzać na komputerach.

W tym roku starostwo, urząd miasta i okoliczne gminy okazały się wyjątkowo hojne. Powiat przekazał policjantom m.in. laserowy miernik prędkości, kamizelki taktyczne i kamerę cyfrową.

- Laserowy miernik prędkości dostaliśmy w lipcu. To cenne narzędzie pracy. Dzięki niemu policjanci codziennie zatrzymują kilku kierowców, którzy przekraczają dozwoloną prędkość w naszym powiecie - wyjaśnia Monika Bekulard, rzecznik ełckiej policji.

Dalmierz laserowy, jak zapewniają mundurowi, znacznie skraca im pracę np. na miejscach wypadków, gdzie trzeba mierzyć odległości czy drogę hamowania.
Wystarczy "wycelować" laserem na dany punkt, a urządzenie od razu podaje odległość. Dzięki wykorzystaniu takich nowinek technicznych, stróże prawa szybciej kończą oględziny miejsc wypadków, a przez to więcej czasu mogą poświęcić na patrolowanie ulic.

Ełcki ratusz poza darowiznami dla komendy znalazł też pieniądze na nagrody dla kilku policjantów, wyróżniających się w codziennej służbie. Poszło na to 10 tys. zł.

Gminy z powiatu ełckiego wsparły komendę kwotą 24 tys. zł. Dzięki temu udało się m.in. kupić materiały budowlane potrzebne do docieplenia budynku rewiru dzielnicowych w Starych Juchach, kupić alkosensor i sprzęt komputerowy wart 5 tys. zł.

- Dziękujemy za wszystkie darowizny przekazane KPP w Ełku. Wpłynęły na poprawę warunków pracy i znacznie usprawniły codzienną służbę - zaznacza Monika Bekulard.

Sprzęt za około 131 tys. zł, poza samochodami za kilkaset tys. zł, ełccy policjanci dostali w tym roku z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.