Do kolizji doszło 30 września tuż przed Mielnikiem. Samochód Stanisława C., oficera siemiatyckiej policji, podczas wyprzedzania uderzył w auto Władysława Kowalczyka.
- Gdy wysiadłem ze swego auta, jeden z pasażerów podszedł do mnie, zaczął mnie wyzywać i wytrącił z ręki telefon, z którego właśnie dzwoniłem na policję. W tym czasie kierowca samochodu przesiadł się na miejsce dla pasażera. Widziałem to - opowiada poszkodowany. - Potem zaczęli uciekać.
Kowalczyk gonił sprawców kolizji przez cały Mielnik, stale informując policję o tym, gdzie znajdują się sprawcy. W końcu samochód policjanta wjechał na prywatną posesję. Bramy zamknięto, a sprawcy weszli do domu. Tam, przy suto zastawionym stole, znaleźli ich policjanci. Zbadali poziom alkoholu.
- Wszystkie osoby, które zbadano, były w stanie nietrzeźwym - mówi Urszula Sieńczyło, szefowa Prokuratury Rejonowej w Białymstoku.
Z naszych informacji wynika, że Stanisław C., naczelnik Sekcji Kryminalnej KPP w Siemiatyczach, miał powyżej 3 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Czy to on prowadził?
- Na pewno. Widziałem to - zarzeka się Władysław Kowalczyk, jedyny trzeźwy świadek zdarzenia. Pozostali świadkowie, jadący w samochodzie policjanta, wskazują kogo innego. Jeśli prokuratura uzna za prawdziwą wersję Władysława Kowalczyka, Stanisławowi C. grozi utrata pracy.
- Na razie prowadzimy postępowanie w sprawie, nikomu nie postawiliśmy żadnych zarzutów - mówi jednak Urszula Sieńczyło.
- A ja czekam na decyzję prokuratury. Obecnie wszczęliśmy wobec tego policjanta postępowanie dyscyplinarne za niepoinformowanie przełożonych o udziale w kolizji drogowej - mówi mł. insp. Andrzej Ryński, komendant powiatowy policji w Siemiatyczach.
Stanisław C. obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Imię i nazwisko kierowcy - świadka zostało zmienione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?