Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant oskarżony o gwałt

(ika)
Policjant odpowiada przed sadem za gwałt na 20-latce
Policjant odpowiada przed sadem za gwałt na 20-latce Archiwum
Sąd przesłuchał świadków. Zobacz szczegóły

Dalszy ciąg procesu funkcjonariusza z Komendy Powiatowej Policji w Mońkach oskarżonego o gwałt: sąd przesłuchał w czwartek jednych z ostatnich świadków. Na kolejny termin, który wyznaczono na 8 lutego, wezwany będzie też biegły z dziedziny medycyny sądowej.

Adwokat Sebastiana K. zażądał informacji o połączeniach telefonicznych, jakie wykonywała pokrzywdzona nad ranem, po wyjściu z mieszkania, gdzie doszło do gwałtu.

Miał on miejsce, jak ustaliła prokuratura, w nocy z 6 na 7 lutego ub. roku. Kilka godzin wcześniej para poznała się w jednym z białostockich klubów. Wszyscy bawili się i pili alkohol w towarzystwie znajomych. Około 4 rano grupa postanowiła się rozejść. Pokrzywdzona Sylwia razem z koleżanką wsiadły do bmw, którym przyjechał 22-letni oskarżony i jego dwóch kolegów. Po drodze zajechali do mieszkania jednego z nich na osiedlu Słoneczny Stok. Tam Sylwia położyła się na tapczanie. Zasnęła.

Jej koleżanka wróciła do domu. Każdy poszedł do swego pokoju... Oprócz Sebastiana K. On, jak twierdzą śledczy, położył się na łóżku koło 20-latki. Sylwia obudziła się dopiero rano. Ze zdumieniem stwierdziła, że jest naga, a na niej leży oskarżony. Chciała, żeby ją puścił, ale ten nie reagował. Przycisnął się do jej ciała, uniemożliwiając wydostanie się. Zgwałcił kobietę pozostawiając na jej szyi, rękach i kolanie sine ślady.
Oskarżony nie przyznał się do winy. Nie zaprzeczył jednak, że między nim a Sylwią doszło do stosunku.

Grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna