Policzone. Żyje u nas 120 milionów winniczków!

Trwająca od wiosny do jesieni inwentaryzacja wykazała, iż populacja winniczków może w województwie podlaskim liczyć około 120.000.000 osobników. A przeciętny winniczek ma długość 40,43 mm i wagę - 23,55 g.

Liczenie i mierzenie ślimaków odbywało się na zlecenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku. Badania będących pod ochroną winniczków przeprowadził zespół pracowników i studentów Wydziału Biologii Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Był to projekt potrzebny do określenia limitów zbiorów, które co roku przeprowadzane są w maju. Można wtedy - za zgodą RDOŚ - zbierać i sprzedawać w punktach skupu tylko te winniczki, u których średnica muszli przekracza 3 cm. Zawsze jest jednak ściśle określony limit zbioru.

- Gdyby badania wykazały, że ślimaków jest mało, ich zbiór mógłby zostać ograniczony lub zakazany - mówi Małgorzata Wnuk, rzecznik RDOŚ w Białymstoku.

O tym, jak wygląda takie liczenie ślimaków naukowcy opowiadali kilka miesięcy temu, przed rozpoczęciem prac. W każdym powiecie wyznaczone zostały miejsca, w których ich zdaniem winniczków powinno być najwięcej. Były to parki, brzegi jezior, rzek i stawów, skraje lasów, zarośli, cmentarzy. W oparciu o tę wiedzę i mapy satelitarne zostały wytypowane w regionie konkretne miejsca do zbadania, w których mięczaki były policzone i zważone. Następnie przeprowadzono analizy statystyczne.

Na całym obszarze województwa podlaskiego skontrolowano łącznie 314 stanowisk. Spośród 118 gmin, tylko w 17 gminach ślimaków nie stwierdzono (m.in. Wiżajny, Rutka Tartak, Turośl, Grabowo, Turośń Kościelna, Juchnowiec Kościelny, Suraż, Łomża). Z kolei największa populacja ślimaków znajduje się w gminach Siemiatycze, Zabłudów, Bielsk Podlaski, Krynki, Szudziałowo i Białymstoku.

Inwentaryzacja potwierdziła, iż dotychczas wydawane w woj. podlaskim limity odłowu winniczków na poziomie 100 ton są prawidłowo oszacowane. A bezpieczny limit pozyskania na najbliższe 3 lata nie powinien przekraczać 120 ton ślimaków rocznie.