George Friedman, politolog, dyrektor renomowanej agencji prognoz geopolitycznych wieszczy nam świetlaną przyszłość.
Pewnie już w tym momencie zrywasz boki ze śmiechu albo przynajmniej przecierasz oczy ze zdumienia. I tu jest właśnie pies pogrzebany. W psychice przeciętnego Polaka utrwalił się obraz naszego kraju jako ofiary. Jednak jak pokazał kryzys, który zebrał u nas wyjątkowo małe żniwo, jesteśmy coraz więcej znaczącym krajem na arenie międzynarodowym. Polska gospodarka jest 18 na świecie i 8 w Europie. Jeśli tylko odbudujemy pewność siebie i siłę militarną, będziemy grać w Europie pierwsze skrzypce- twierdzi Friedman.
Taką wizję kiedyś już miał Józef Piłsudski. Polska miała się stać liderem koalicji państw, którą nazwał Międzymorzem. Taka szansa znowu się pojawiła. Ale jak to się stanie?- zapytacie. Dobrze, po kolei.
Po okresie utraty wpływów i chaosu po rozpadzie ZSRR, Rosja dynamicznie odzyskuje siły. Jest jednym z głównych eksporterów surowców ważnych surowców takich jak ropa naftowa, gaz, drewno. Staje się coraz bogatsza, jednak wcale nie bezpieczniejsza. Przystąpienie wszystkich republik nadbałtyckich do NATO i planowane przyjęcie Gruzji i Ukrainy jest tego najlepszym dowodem. Rosja czuje się osaczona.
W tej sytuacji nie ma innego wyjścia - musi wzmocnić swoje wpływy na Ukrainie, Białorusi, Kaukazie a także Bałkanach. Stany Zjednoczone z kolei nie mają innego wyjścia jak Rosji w tym przeszkodzić. Co więcej, Kreml będzie się starał aktywizować liczne grupy mniejszości rosyjskiej na Litwie, Łotwie i Estonii.
Władze tych krajów sobie z tym poradzą, to jednak Rosja zinterpretuje jako represjonowanie swoich obywateli. Rosjanie będą też prawdopodobnie wciągnąć do koalicji Polskę. My jednak nauczeni doświadczeniami z przeszłości, na pewno się na to nie zgodzimy. Wejdziemy w sojusz z USA. Atmosfera będzie bardzo napięta, do otwartego konfliktu jednak nie będzie. Zarówno Rosja jak i USA są zbyt słabe żeby wygrać i zbyt silne żeby przegrać. Polska, jako kraj geograficznie położony blisko Rosji będzie aktywnie wspierany przez Stany Zjednoczone.
Kosztowna rywalizacja, podobnie jak zimna wojna, wyczerpie Rosję gospodarczo. Wtedy jej zawiedzeni i osłabieni sojusznicy będą szukać stabilizacji i pomocy gospodarczej i militarnej. Krajem który będzie mógł taką pomoc zaoferować będzie właśnie Polska. Jeśli wykorzystamy tę szansę, spełni się sen Piłsudskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?