Niespełna od roku poszukiwany jest chorąży Stefan Zielonka, polski szyfrant Służby Wywiadu Wojskowego. Okazuje się, że może przebywać w Chinach, gdzie tamtejsze władze Polakowi mogły dać "drugie życie".
Jak podaje "Gazeta Wyborcza" powołując się na francuską gazetę internetową Intelligence Online znaną są z wiarygodnych i kompetentnych informacji dotyczących służb specjalnych. Zielonka mógł zostać zwerbowany przez chińskie służby specjalne. W Polsce pracował m.in. przy systemach łączności polskiej armii z NATO .
Mimo niewiedzy polskiego chorążego na temat istotnych informacji, które mogły interesować zagraniczne służby, spekuluje się, że zdezerterował z racji pracy dla chińskiego wywiadu. Wiosną ubiegłego roku opuścił swój warszawski dom, zniknął bez śladu i zostawił na swoim koncie bankowym znaczną sumę pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?