Były prezes radia Władysław Prochowicz otwarcie mówi o tym, że rada za wszelką cenę szuka na niego haka, by uniemożliwić mu start w drugim konkursie. To dodatkowo podsycił fakt, że kilka tygodni temu rada złożyła na niego doniesienie do prokuratury. Sprawa trafiła do Olsztyna. Białostoccy śledczy nie chcieli zająć się zawiadomieniem, bo współpracują z Władysławem Prochowiczem jako biegłym tłumaczem.
Przedstawiciele związków zawodowych białostockiego radia także napisali do KRRiT. Prosili o jak najszybsze uregulowanie sytuacji spółki. Chcą mieć prezesa, a nie osobę tylko pełniącą jego obowiązki, bo to - jak mówią - tylko dodatkowe koszty. Zaznaczają, że nie popierają żadnego kandydata.
- Związki nie są od tego, aby stawać w obronie ludzi walczących o stanowiska. Związki dbają o interesy załogi - mówi Renata Reda, przewodnicząca radiowej Solidarności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?