Jak nas poinformował podinsp. Andrzej Baranowski z Zespołu Prasowego podlaskiej policji, funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku ustalili, że w minioną środę po południu do jednej białostockich firm ogrodniczych wpłynęło zamówienie na sprzedaż dla toruńskiej jednostki wojskowej znacznej ilości pomidorów.
Rankiem następnego dnia do firmowego magazynu w Ostrołęce po warzywa warte 20 tysięcy złotych miał się zgłosić kierowca ciężarówki. Funkcjonariusze skontaktowali się z właścicielem firmy ogrodniczej. Po sprawdzeniu formularza zamówienia okazało się, że dane adresowe toruńskiego kontrahenta są nieprawdziwe, a w tamtejszej jednostce wojskowej nie pracuje osoba, która wystawiła dokument.
W czwartek rano policjanci już czekali na odbiorcę. Po towar zgłosił się 47-letni właściciel firmy przewozowej z Torunia. Miał ze sobą podrobiony druk przelewu bankowego, którym rzekomo zapłacono za towar. Czas odbioru zamówionych pomidorów nie był przypadkowy. O tak wczesnej porze przedsiębiorca nie mógł jeszcze sprawdzić czy należność za warzywa wpłynęła na jego konto.
Tymczasem policjanci sprawdzili, czy w innych województwach na terenie kraju nie odnotowano podobnych prób oszustwa. Okazało się, że w tym roku w Kaliszu zgłoszone zostały dwa takie przypadki. Kolejny sygnał dotarł również z Bydgoszczy, gdzie przed kilkoma laty rozbita została grupa przestępcza w identyczny sposób oszukująca handlowców z różnych branż.
Białostoccy "pegowcy" szybko powiązali ze sobą te wątki. W trakcie, gdy kierowca ciężarówki bez towaru, ale w towarzystwie policjantów wracał do Torunia, funkcjonariusze z Kalisza weryfikowali informacje o nim. Okazało się, że w tamtejszych przypadkach oszustw ten właśnie mężczyzna przyjeżdżał po wyłudzony towar. W związku z tym 47-latek został zatrzymany.
W piątek wieczorem białostoccy policjanci zatrzymali w jednym z bydgoskich mieszkań wytypowanego przy współpracy z miejscowymi policjantami 42-letniego szefa przestępczej grupy. W maju tego roku opuścił on zakład karny, gdzie odsiadywał kilkuletni wyrok za popełnione wcześniej identyczne przestępstwa. W mieszkaniu, w którym go zatrzymano funkcjonariusze odnaleźli fałszywe dokumenty innych transakcji oraz podrobioną pieczęć bankową. 42-latek oraz zatrzymany wcześniej kierowca zostali przewiezieni do Białegostoku.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Białymstoku tymczasowo aresztował kierowcę na 3 miesiące. Dzisiaj taki sam środek zapobiegawczy sąd zastosował w stosunku do drugiego z zatrzymanych. Obydwaj usłyszeli zarzuty oszustwa, kierowcy dodatkowo przedstawiono zarzut posługiwania się sfałszowanymi dokumentami przelewów bankowych. Grozi mu za to kara do 8 lat pozbawienia wolności a szefowi grupy, który będzie odpowiadał w warunkach recydywy nawet 12 lat.
Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone są dalsze zatrzymania. Policja podejrzewa, że sprawcy działając w podobny sposób wcześniej mogli oszukać również innych przedsiębiorców na terenie całego kraju. W związku z tym wszystkich, którzy są przekonani, że mogli paść ofiarą tych przestępców i dotychczas nie zgłosili tego policji prosi się o kontakt z KWP w Białymstoku - tel. 085-677-23-05 lub 085-677-31-85.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?