- Nie zapłacimy za pierwszy miesiąc czynszu po wprowadzeniu podwyżek, a potem będziemy płacić według starych stawek - mówił w czerwcu w imieniu protestujących białostoczan Zbigniew Górski. Reszta mu potakiwała.
Teraz sprawdziliśmy, czy lokatorzy spełnili swoje groźby. Okazało się, że zdecydowana większość postanowiła jednak zapłacić.
- Wzrost liczby nieopłaconych czynszów wyniósł zaledwie dwa procent. To niewiele, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że w czasie wakacji co roku zwiększa się liczba osób, które nie płacą czynszów - mówi Andrzej Ostrowski, dyrektor Zarządu Mienia Komunalnego w Białymstoku. - W sumie jest to więc wzrost niezauważalny.
Wzrosły natomiast, i to bardzo wyraźnie, dochody ZMK z czynszów.
- Wciąż obliczamy jeszcze, ile wyniosą obniżki opłat dla osób, które wystąpiły z wnioskiem o skorzystanie z bonifikat. Dotyczy to trzech tysięcy białostoczan - podkreśla dyrektor Ostrowski. - Poza tym tysiąc osób wzięło udział w programie oddłużeniowym. To duży sukces.
Mieszkańcy lokali komunalnych, mimo że w większości płacą za czynsz, nie poddają się jednak. Pozwali prezydenta miasta do sądu. Teraz czekają na pierwsze rozprawy. Wierzą, że wygrają, a miasto zwróci im pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?