Według ustaleń mundurowych do kradzieży doszło w lutym. Mężczyzna wszedł do sklepu w Bielsku, nałożył nowe buty sportowe o wartości 250 złotych, po czym wyszedł.
W pudełku po obuwiu mężczyzna zostawił swoje buty, w których przyszedł. Też były sportowe, ale stare i znoszone. Sprawca nie został przyłapany na gorącym uczynku. Kradzież została ujawniona przez pracowników jakiś czas później.
Czytaj też:
Pod koniec kwietnia dyżurny bielskiej policji otrzymał zgłoszenie od personelu, że ma złodzieja. Nieuczciwy klient sam przyszedł do sklepu, prawdopodobnie na zakupy. Tyle, że na nogach miał skradzione w lutym "adidasy", które rozpoznała ekspedientka.
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i doprowadzony do komendy.
- Mundurowi znaleźli przy nim opakowanie bokserek i trójpak skarpet. Okazało się, że przedmioty te chwilę wcześniej 32-latek ukradł w innym sklepie - informuje kom. Agnieszka Dąbrowska z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim.
Zobacz także:
Jak informuje policja, mężczyzna ma na swoim koncie więcej takich kradzieży, których dopuścił się w krótkim odstępie czasu. Jego łupem padł m.in. alkohol i artykuły spożywcze. Za wszystkie kradzieże mieszkaniec Bielska Podlaskiego odpowie jednocześnie. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?