Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad 6 tys. kobiet z Podlaskiego nie wróciło do pracy po urodzeniu dziecka

Julia Szypulska, Urszula Krutul
Reni Jusis i Magda Targosz (od prawej) spotkały się w Białymstoku z rodzicami i opowiedziały o swojej książce "Poradnik dla zielonych rodziców”
Reni Jusis i Magda Targosz (od prawej) spotkały się w Białymstoku z rodzicami i opowiedziały o swojej książce "Poradnik dla zielonych rodziców” W. Wojtkielewicz
To dane z 10 miesięcy tego roku.

Badanie przeprowadzono w ramach akcji "Mama wraca do pracy". - Taka liczba młodych matek, pozostających w domu z małym dzieckiem, wynika przede wszystkim z faktu ograniczonych możliwości skorzystania z opieki instytucjonalnej w postaci żłobków - uważa dr Cecylia Sadowska-Snarska z Uniwersytetu w Białymstoku. - Wynajęcie niani jest dla wielu rodzin zbyt kosztowne w stosunku do utraconych zarobków w przypadku rezygnacji z pracy. Należy też pamiętać, że dłuższe przerwy w pracy z powodu macierzyństwa niestety nie sprzyjają powrotom na rynek pracy.

Praca też jest ważna
Z badań wynika także, że prawie połowa mam dzieci do 3 lat przebywa z nimi w domu. Korzystają z urlopu macierzyńskiego (21 proc.) bądź wychowawczego (16 proc.). Wiele z nich decyduje się wrócić do pracy. Najczęstszym powodem jest aspekt finansowy i konieczność podreperowania domowego budżetu. Taki powód wskazało 75 proc. ankietowanych. Mamy jednak doceniają również możliwość podjęcia nowych wyzwań oraz zdobywania doświadczeń. Aż 16 proc. badanych wskazało karierę zawodową jako ważny element ich życia.
Nic przeciwko sobie
- To, czy warto wracać do pracy po urodzeniu dziecka, jest bardzo indywidualną sprawą każdej mamy - mówi wokalistka Reni Jusis, współautorka książki "Poradnik dla zielonych rodziców", goszcząca w czwartek w Białymstoku. - Niektóre z mam po urodzeniu dziecka, mimo że planowały bardzo szybko wrócić do pracy, postanowiły zostać w domu. A inne np. musiały wrócić do pracy. I nie była to decyzja zgodna z ich pragnieniami. Przeciwnie. Były do tego zmuszone sytuacją. Narodziny dziecka są takim wydarzeniem w życiu, że trudno stwierdzić, jak to na nas wpłynie. Ja postanowiłam spowolnić moją karierę muzyczną i poświęcić się macierzyństwu. Ale znam też osoby, które świetnie sobie radzą, godząc pracę zawodową z macierzyństwem. Więc nie chciałabym tutaj wychodzić z tezą - warto, czy nie warto.
- Nie można nic robić przeciwko sobie - dodaje Magda Targosz, reżyserka i współautorka książki. - Jeśli czuję, że chcę do pracy wrócić, to robię to. Najgorsza jest sytuacja, kiedy życie zmusza do powrotu, a ja chcę zostać. Bo znam też takie mamy i one strasznie cierpią. **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna