Ponad połowa rolników już otrzymała dopłaty

Jak mówi Stefan Krajewski, dyrektor Podlaskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, dopłaty bezpośrednie otrzymało już 42,5 tys. rolników. W sumie trafiło do nich 313 mln 827 tys. zł.

- Ale mamy zapewnienie centrali ARiMR, że do końca lutego pieniądze otrzyma 70 procent rolników - dodaje Stefan Krajewski.

Co szósty bez ONW

Oprócz dopłat bezpośrednich, rolnicy otrzymują także płatności z tytułu ONW (trudnych warunków gospodarowania). Ich wypłata jest bardziej zaawansowana, bo agencja zaczyna je płacić wcześniej (wypłata dopłat bezpośrednich może ruszać dopiero w grudniu). Do tej pory płatności z tytułu ONW otrzymało około 60 tys. podlaskich gospodarzy. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przelała na ich konta 148 mln 126 tys. zł. Wnioski o płatności z tytułu niekorzystnych warunków gospodarowania złożyło 70 tys. 585 rolników. A więc pieniądze otrzymało już 85 proc. uprawnionych osób.

- Do końca lutego powinny zostać już wydane wszystkie decyzje dotyczące przyznania dopłat z tytułu ONW - zapowiada Stefan Krajewski.

Nie dostajesz decyzji - to dobrze

Oczywiście, jak już pisaliśmy wcześniej, w tym roku rolnicy nie otrzymują "do ręki“ decyzji o przyznaniu dopłat.

- Są one wysyłane tylko do tych osób, których oczekiwania nie zostaną spełnione w 100 proc. - mówi dyrektor POR ARiMR.
Dodaje, że dotyczy to także tych gospodarzy, którzy zostaną objęci tzw. modulacją dopłat bezpośrednich (zmniejszenie płatności, które dotknie największe gospodarstwa). Do nich także zostaną przesłane decyzje.

Oczywiście, każdy rolnik, który zechce otrzymywać decyzję, może zgłosić się w tym celu do ARiMR.

Trzeci rodzaj płatności, które obecnie są wypłacane przez ARiMR to dopłaty rolnośrodowiskowe. W woj. podlaskim zostało złożonych 9614 wniosków o tego typu płatności.
- Pieniądze otrzymało już 61 proc. wnioskodawców - tłumaczy Stefan Krajewski.
W sumie do grupy 5859 rolników trafiło 43 mln 656 tys. zł.

Agencja ma czas do końca czerwca

Przypomnijmy, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na wypłatę dopłat bezpośrednich ma czas do końca czerwca.

- Mamy więc jeszcze bardzo dużo czasu - mówi Stefan Krajewski. - Nie można mówić o opóźnieniu. Ale wiadomo, że rolnicy przyzwyczaili się do szybkich wypłat. W minionym roku dopłaty były wypłacane wyjątkowo szybko.

Rolnikom zależy na czasie, bo pieniędzy z dopłat bezpośrednich nie trzymają na koncie, tylko szybko puszczają w obieg - kupują przede wszystkim nawozy oraz inne środki produkcji.
Stawki dopłat obowiązujące w tym sezonie można sprawdzić na stronie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (www.arimr.gov.pl)