Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poniedziałkowy komentarz. Jagiellończycy to przeciętniacy? Nie sądzę

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Czy Jagiellończycy to przeciętniacy? Nie sądzę
Czy Jagiellończycy to przeciętniacy? Nie sądzę Kamil Świrydowicz, jagiellonia.pl
Nie chcę się pastwić nad tym, co piłkarze Jagiellonii wyprawiali po 60. minucie gry w Lubinie, bo szkoda nerwów. Poza tym, nie kopie się leżącego, a raczej stojącego, bo białostoczanie przebiegli w meczu z Zagłębiem o siedem kilometrów mniej niż rywale. Przygnębiająca statystyka.

Chcę się skupić na czymś innym. Spotkałem się opiniami, że media i kibice za dużo od zespołu Jagiellonii wymagają, a to po prostu przeciętna drużyna i pewnego pułapu nie przeskoczy. Czy na pewno?

Zgodzę się, że Jaga prezentuje się przeciętnie, a czasami nawet tak, że zęby bolą ją oglądać. Ale nie oznacza to, że nie ma kim grać i że 11. czy 12. miejsce odzwierciedla jej potencjał.

Pokuśmy się o krótką analizę podstawowego składu Żółto-Czerwonych. Który trener ekstraklasowy nie chciałby mieć w obsadzie bramki takiego talentu, jakim jest Xavier Dziekoński i naciskającego go najlepszego piłkarza Łotwy - Pavelsa Steinborsa? Który na prawej obronie nie chciałby mieć tak dobrego młodzieżowca, jak Paweł Olszewski? A na środku kogoś tak doświadczonego i znakomicie wyprowadzającego piłkę jak Ivan Runje?

Defensywnym pomocnikiem jest wybijająca się postać na tle ekstraklasowych konkurentów - Taras Romanczuk, a za rozegranie piłki odpowiedzialny jest Martin Pospisil, którego też trudno nazwać przeciętniakiem. Wspomnę jeszcze o strzelcach - Jesusie Imazie (uznawanym za jednego z z najlepszych zawodników w naszej lidze) i Jakovie Puljiciu, którzy tworzą najskuteczniejszy duet w lidze.

To obsada siedmiu pozycji, a przecież są jeszcze bardzo solidny obrońca Bogdan Tiru, ocierający się o reprezentację Rumunii i skrzydłowy Maciej Makuszewski. Nie wspomnę już o białostockiej młodzieży - Przemysławie Mystkowskim, czy Bartoszu Bidzie. Nie bez znaczenia jest też fakt, że zimą nie odszedł żaden ważny dla zespołu piłkarz, a na kulejącą lewa obronę pozyskano kilku, w tym Bośniaka Bojana Nasticia.

Sorki, zapomniałem o Fernanie Lopezie, o którym niedawno przeczytałem, że ma papiery na to, by w Polsce zostać gwiazdą. Szkoda, że jak na razie Hiszpan skrzętnie ukrywa i specjalizuje się w marnowaniu doskonałych sytuacji podbramkowych.

Wszystko to sprawia, że w mojej ocenie Jagiellonia prezentuje się żałośnie słabo jak na swój potencjał, a duża liczba zakażeń koronawirusem nie może wszystkiego usprawiedliwiać. I jako kibice mamy prawo wymagać dużo więcej niż to, co Żółto-Czerwoni obecnie prezentują.

Wojciech Konończuk

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Poniedziałkowy komentarz. Jagiellończycy to przeciętniacy? Nie sądzę - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna