Koszykarze Tura najsłabszą mieli drugą kwartę, w której rywali uzyskali znaczącą przewagę. W drugiej połowie bielszczanie rozpoczęli pościg i na 28 sekund przed końcem meczu, po dwóch rzutach wolnych Łukasza Kuczyńskiego, wyszli na prowadzenie 81:80. Niestety, w końcówce, już nie po raz pierwszy zabrakło podopiecznym trenera Andrzeja Sinielnikowa "zimnej krwi". Goście dzięki mądrej grze zdołali przechylić szalę zwycięstwa na własną korzyść i wygrali 85:81.
Jutro, w piątek o godz. 20 drugi mecz. Gra toczy się do dwóch zwycięstw.
Tur - Novum 81:85 (20:19, 14:26, 19:20, 28:20)
Tur: Rapucha 10, Brzozowski 11, Weres 20, Kuczyński 24, Wysocki 5 oraz Zabielski 11, K. Jóżwiuk, J. Jóźwiuk, Szczepiński.
Novum: J. Karolak 30, B. Karolak 12, M. Gospodarek 25, Bajtus 14, Ciechociński 2, Wiśniewski 2, Beczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?