Porażki w II lidze siatkówki

BTPS Białystok - Nike Ostrołeka 0:3

Na inaugurację w Białymstoku wypadło spotkanie drużyn walczących o zupełnie odmienne cele. Miejscowy BTPS chce się utrzymać i ogrywać młodzież. Ostrołęcka Nike mierzy w podium, a kto wie, może być jeszcze wyżej. Boisko odzwierciedliło te różnice.
Białostoczanki zagrały ambitnie, choć były może nieco spięte. Gdyby w ich poczynaniach pojawiło się więcej luzu mogły wywalczyć choćby seta, na którego zasłużyły. W dwóch początkowych partiach dotrzymywały kroku faworytkom. W pierwszym secie przy stanie 23:24 nie skończyły jednak swojej akcji, co wykorzystały podopieczne Rafała Skórnickiego.
W drugiej partii BTPS prowadził juz 18:15. Ostrołęczanki nie rezygnowały. Doprowadziły do remisu, czym zupełnie zdeprymowały gospodynie, które oddały łatwo następne cztery punkty. Do końca meczu na parkiecie rządziły już siatkarki Nike.
- Mamy mieszane uczucia - mówi trener BTPS-u Sebastian Grzegorek. - Wynik jest zły, ale niewiele brakowało by coś ugrać. Dobrze prezentowały się młode siatkarki, szczególnie Gośka Właszczuk, która ma miejsce w pierwszym składzie. Pozostałe będą wpuszczane najpierw na kilka piłek, potem na set i dłużej.
W BTPS-ie zadebiutowała Agnieszka Mojsik, 16-latka pozyskana z MOSiR-u Bielsk Podlaski.

MOS Wola Warszawa - Ślepsk Augustów 3:1

Kiepski początek sezonu zanotowali siatkarze augustowskiego Ślepska. W Pruszkowie, z MOS-em Wola wygrali zaledwie seta.
- Trzeba szczerze powiedzieć, że przegraliśmy nie tylko bez walki, ale praktycznie... bez gry - mówi trener augustowian Adam Aleksandrowicz.
Uroczyste otwarcie nowej hali przy pruszkowskim zespole szkół wypadło więc okazale. Pierwszy set był wyrównany jedynie do stanu 6:6, drugi - do 7:7. Potem następowały serie punktów zdobytych przez zespół ze stolicy. Augustowianie istnieli tylko w trzeciej partii. Więcej ryzykowali zagrywką, a że nie popełnili błędów, zaczęły się kłopoty warszawian. Przy stanie 15:15, asa zaserwował Wojciech Iwanowicz, blokiem poprawił Kamil Skrzypkowski i posypały się punkty aż do wyniku 20:15, a potem do 25:18.
Cóż jednak z tego, skoro na starcie kolejnej odsłony goście przegrali siedem akcji z rzędu i było "po herbacie". - Blok w tym dniu nie istniał, na skrzydłach nie kończyliśmy ataków. Rywale grali solidnie, a że mają w składzie doświadczonych zawodników, nie oddawali nam punktów za darmo. To wystarczyło - mówi Aleksandrowicz.
- Byliśmy bardzo skuteczni na kontrach. W zasadzie nie powinienem nikogo wyróżnić, bo cały zespół zagrał dobrze - powiedział grający trener MOS Wola Piotr Szulc.

Wyniki

BTPS Białystok - Telekomunikacja Novum Nike Ostrołęka 0:3 (23:25, 21:25, 18:25)
BTPS: Właszczuk, A. Korol, M. Korol, Piwko, Gosko, Dąbrowska, Obacz (libero), Okruszko, Chańko, Mojsik.
Nike: Barszcz, Tokarska, Gromadzka, Gościcka, Iwaniuk, Możdżonek, Sobolewska (libero) oraz Borkułak.

MOS Wola Warszawa - Ślepsk Augustów 3:1 (25:15, 25:18, 18:25, 25:17).
MOS Wola: Szulc, Skalski, Drabkowski, Iliński, Żuber, Sutyniec, Żurek (libero) oraz Kaczmarek, Pawlewicz, Korpak.
Ślepsk: Malczewski, Iwanowicz, Główczyński, Szlejter, Gołębski, Skrzypkowski, Aleksandrowicz (libero) oraz Starzewski, Augustynowicz, Rudzewicz, Netter.