Pościg w Łomży jak ze scenariusza kina akcji. Był pijany, wyłączył światła, by być niewidoczny i uciekał przed trzema patrolami policji

Na ulicy Wojska Polskiego w Łomży policjanci z drogówki zauważyli samochód marki dacia, której kierowca wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Próby zatrzymania spaliły na panewce, 28-letni mężczyzna rozpoczął ucieczkę.

Pościg ulicami Łomży. Wyłączył światłą, by stać się bardziej niewidocznym

Funkcjonariusze policji rozpoczęli pościg ulicami w centrum Łomży. W pewnym momencie za piratem drogowym podążał trzy radiowozy. Dodatkowo, pijany 28-latek, by stać się niewidocznym i trudniejszym do uchwycenia wyłączył światłą w samochodzie, niezważająca na innych uczestników ruchu.

Hodowla psów jak z koszmaru. Właściciel skazany za znęcanie się nad zwierzętami

Pijany kierowca schwytany. W środku pojazdu znajdowały się 3 inne osoby

- Policjanci odcięli mu drogę ucieczki na ulicy Ciborowskiego i zatrzymali kierowcę. W samochodzie znajdowali się również pasażerowie, którzy przez całą ucieczkę nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Kierowca trafił do policyjnego aresztu, a jego trzej pasażerów swoją dalszą podróż kontynuowali już pieszo - czytamy w informacji podanej na stronie internetowej KMP Łomża.

Badanie stanu trzeźwości alkomatem wykazało, że 27-letni mieszkaniec Łomży w swoim organizmie posiadał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.

Ucieczka, alkohol i złamanie przepisów

Zgodnie z kodeksem karnym za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie w stanie nietrzeźwości przewiduję karę do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo mężczyzna odpowie za popełnione wykroczenia.