- Czekamy na decyzję premiera i władz partii. Rekonstrukcja rządu dokona się w ciągu najbliższych dni. Wtedy wszystko będzie wiadomo. Trudno wyprzedzać pana premiera w jakichkolwiek deklaracjach, dotyczących takiego czy innego stanowiska - tak odpowiada poseł Dariusz Piontkowski, pytany o ewentualną nominację na stanowisko ministra edukacji.
Po niedzielnych wyborach jest tu wakat. Dotychczasowa minister edukacji Anna Zalewska przenosi się bowiem do Parlamentu Europejskiego. Podlaski poseł jest wśród faworytów na jej następców. Stawiają na niego nawet bukmacherzy.
- W przypadku fotela minister edukacji narodowej najczęściej wymienianym nazwiskiem jest Dariusz Piontkowski. Jeżeli otrzyma on tekę ministerialną, każdy gracz, który postawi 100 zł na taki rezultat otrzyma 198 zł (kurs 2.25). Natomiast w przypadku wyboru innej osoby na fotel ministra edukacji narodowej, każdy gracz obstawiający taki scenariusz za kwotę 100 zł, może liczyć na wygraną w wysokości 132 zł (kurs 1.50) - informuje STS - Bukmacherskie Zakłady Sportowe.
- Dariusz Piontkowski ma w tej chwili bardzo mocną pozycję w partii, szczególnie po niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Podlaski PiS, którym kieruje, po raz pierwszy w historii wprowadził do Brukseli dwóch europosłów. Nikt też raczej nie powie, że poseł Piontkowski nie zna się na edukacji. Jest ekspertem - mówi działacz podlaskiego PiSu.
Dariusz Piontkowski z zawodu jest nauczycielem. Uczył historii w I Liceum Ogólnokształcącym w Białymstoku. Ma także bogatą polityczno-samorządową przeszłość. Należał do Porozumienia Centrum,czyli pierwszej partii braci Kaczyńskich, był radnym i marszałkiem województwa podlaskiego. W Sejmie zasiada drugą kadencję. Obecnie jest wiceprzewodniczącym sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży. Brał m.in. udział w okrągłym stole edukacyjnym, który miał być odpowiedzią na strajk nauczycieli.
Partyjne stery w Podlaskiem otrzymał kilka miesięcy temu. Dosyć niespodziewanie zastąpił na tym stanowisku Krzysztofa Jurgiela.
Czy teraz trafi do rządu? Nieoficjalnie mówi się, że decyzja zapadnie w przyszłym tygodniu. Wiadomo, że oprócz Dariusza Piontkowskiego wymienianych jest jeszcze kilku ewentualnych następców Zalewskiej. To m.in. Maciej Kopeć obecny wiceminister edukacji, Andrzej Waśko, doradca prezydenta Andrzeja Dudy, wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera, czy małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.
Co ciekawe na giełdzie nazwisk znajduje się również inny podlaski poseł Jarosław Zieliński, obecnie wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Był już wiceszefem MEN, a w latach 90. sprawował funkcję kuratora oświaty w Suwałkach. Jednak jak mówi się nieoficjalnie poseł Zieliński raczej zostanie tutaj gdzie jest. Wprawdzie jego szef Joachim Brudziński też wygrał mandat europosła, jednak na stanowisko ministra spraw wewnętrznych szykowany jest raczej Paweł Szefernaker. Tak też obstawiają bukmacherzy.