Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Krajewski oraz radni sejmiku z ramienia PSL o trudnej sytuacji w rolnictwie, turystyce i szpitalach

Adam Kupryjaniuk
Adam Kupryjaniuk
Politycy omawiali trudną sytuację podlaskich rolników, branży turystycznej oraz szpitali.
Politycy omawiali trudną sytuację podlaskich rolników, branży turystycznej oraz szpitali. Adam Kupryjaniuk
Konferencję prasową zorganizowali poseł Stefana Krajewskiego oraz radni Jerzy Leszczyński, Cezary Cieślukowski oraz Bogdan Dyjuk. Według polityków dwa podlaskie szpitale są w dramatycznej sytuacji, trudności z utrzymaniem się mają rolnicy, a pomoc dla branży turystycznej w obliczu stanu wyjątkowego jest niewystarczająca.

Pierwszy zabrał głos poseł Stefan Krajewski.

- Od dłuższego czasu widzimy, z jakimi problemami borykają się podlascy i polscy rolnicy. Głównie chodzi o producentów trzody chlewnej, ale coraz głośniej na brak opłacalności narzekają hodowcy bydła. Pieniądze, które mogą otrzymać w skupie, są na poziomie sprzed dekady lub nawet dwóch. Koszty produkcji w ostatnim czasie gigantycznie wzrosły. Ceny nawozów są najwyższe od lat. Ich producenci zapowiadają kolejne podwyżki. Rekordowe są ceny paliwa. Drożeją również środki ochrony roślin i pasze. Wszyscy się cieszą, że ceny w skupach zboża są wysokie. Natomiast ci, którzy utrzymują produkcję zwierzęcą, muszą przez to płacić coraz większe pieniądze. Rolnicy, którzy chętnie korzystali z dofinansowań, zaciągali kredyt, dziś muszą znaleźć pieniądze na ich spłatę. Zaczynają mówić, że budżet im się nie spina. Gros firm nawozowych, paliwowych lub gazowych pochodzi z sektora publicznego. Apeluję do rządzących, którzy mają na nie wpływ, żeby o tym pomyśleli, jeśli chcemy, by rolnictwo dalej się rozwijało i było naszą chlubą - powiedział Stefan Krajewski, poseł PSL.

Z kolei radny Cezary Cieślukowski poruszył wątek trudnej sytuacji szpitali w Choroszczy oraz "Śniadecji"

- Mam dla mieszkańców województwa złą wiadomość. Wyniki pokazują, że sytuacja finansowa niektórych szpitali jest dramatyczna. Mam na myśli przede wszystkim Szpital Psychiatryczny w Choroszczy, który wykazał stratę prawie 8 milionów złotych i Wojewódzki Szpital Zespolony im. Jędrzeja Śniadeckiego w Białymstoku stratny na około 12 milionów złotych. Nic się nie dzieje bez przyczyny. Po analizie materiałów dochodzimy do wniosku, że koszty rosną szybciej niż przychody. Dane statystyczne pokazują, że koszt krwi wzrósł o 50 procent, a materiałów opatrunkowych o prawie 100 procent. Wzrosły również ceny energii i leków. Za tym wszystkim nie nadążają wyceny świadczeń medycznych. W tej sytuacji grozi nam brak dobrej opieki medycznej. Oczekujemy rzetelnej informacji na temat tego, jak układa się współpraca z NFZ oraz czy zapowiedzi, o których słyszymy w mediach dotyczące dodatkowych środków na szpitale, są rzeczywiście realizowane. W mojej ocenie są to tylko zapowiedzi, a w szpitalnych budżetach pieniędzy jeszcze nie widać. Dodatkowo jest szykowana reforma systemu ochrony zdrowia, w myśl której szpitale zostaną podzielone na kategorię. Te, które są w trudnej sytuacji finansowej, mają przejść pod opiekę specjalnie do tego powołanej agencji. Oznacza to, że jako samorząd województwa możemy za niedługo w ogóle stracić kontrolę nad naszymi placówkami. Dlatego na sesji sejmiku w imieniu klubu PSL będę wnioskował o to, żeby sytuacją w szpitalach zajęła się Komisja Zdrowia i Komisja Skarbu i Finansów. Chcę, aby na kolejnej sesji radni otrzymali wiarygodną i pełną informację na temat ich stanu finansowego - mówił Cezary Cieślukowski.

O stanie podlaskiej turystyki w obliczu stanu wyjątkowego mówił radny Bogdan Dyjuk.

- Prawdopodobnie jesteśmy w przededniu przedłużenia stanu wyjątkowego na naszej granicy. Od początku jego wdrożenia rząd zapewniał, że branża turystyczna otrzyma zwrot w wysokości 65 procent średnich dochodów za okres czerwiec-sierpień. To kolejna strata po pandemii, która spowodował regres naszej turystyki. Będę chciał zwrócić się do marszałka Kosickiego o wystąpienie do rządu, aby także samorząd województwa mógł wesprzeć firmy turystyczne, partycypując w kosztach do minimum 85 procent średnich wpływów za okres czerwiec-sierpień. Ważne jest, żeby nasze firmy przetrwały ten trudny okres i żeby mogły wraz z początkiem nowego roku funkcjonować na normalnych zasadach - powiedział Bogdan Dyjuk.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna