O to, jakie ważne sprawy dla mieszkańców Augustowa, Sejn i Suwałk poseł Cieślik pomógł załatwić, a jakie - nie, zapytaliśmy włodarzy trzech miejscowości. Odpowiedział tylko augustowski burmistrz Kazimierz Kożuchowski. Jak twierdził, dwukrotnie zwracał się do posła z prośbą o interwencję i za każdym razem skutecznie. Dzięki temu miasto przestało mieć problemy ze statusem uzdrowiska, a nad Nettą powstanie stacja przeładunkowa zakładu utylizacji. Natomiast ani prezydent Suwałk, ani burmistrz Sejn nie odpowiedzieli na nasze pytania.
Sukces w wyborach cztery lata temu osiągnął głównie dzięki sporom o augustowską obwodnicę. Cała Polska poznała wówczas walczącego twardo o budowę drogi burmistrza miasta. Nie ukrywał on zresztą, że w Sejmie chce załatwić przede wszystkim tę sprawę.
Jak mówi dzisiaj, szybko zorientował się, że na kontynuowanie budowy według pierwotnego wariantu nie ma żadnych szans. - Przeciwko temu opowiadała się niemal cała ogólnopolska i europejska opinia publiczna - mówi.
Dlatego, jak tłumaczy, zaczął starania, by przebieg trasy jak najszybciej zmienić i rozpocząć budowę.
- Chętnych na przejęcie pieniędzy przeznaczonych na tę inwestycję nie brakowało - mówi. - Udało mi się jednak przekonać wiele ważnych osób z ówczesnym wicepremierem Grzegorzem Schetyną na czele, by tę kwestię potraktować priorytetowo.
Wszystko wskazuje na to, że budowa zacznie się w przyszłym roku.
Poseł przypomina też, że przy tej okazji udało się zdobyć dodatkowe pieniądze dla gmin, przez tereny których przepływa rzeka Rospuda. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wyasygnował na budowę sieci wodociągowej i oczyszczalnie ścieków w gminach Augustów, Nowinka, Raczki, Bakałarzewo i Filipów 100 mln zł. - To był mój autorski pomysł - dodaje poseł.
Chwali się też tym, że mocno zabiegał o pieniądze na budowę dróg lokalnych, czyli tzw. schetynówek oraz sportowych Orlików.
- Nie znaczy to oczywiście, że takich inwestycji w naszym regionie nie byłoby wcale, ale, gdybym przy tym nie chodził, mogło być ich po prostu mniej - tłumaczy.
Innym dowodem poselskiej aktywności i skuteczności ma być ocalenie przed likwidacją Sądu Okręgowego w Suwałkach. Poseł przypomina, że w myśl pierwotnych pomysłów suwalski sąd miał stać się jedynie oddziałem zamiejscowym białostockiej "okręgówki". Skończyło się natomiast na przypisaniu do Suwałk "rejonówek" w Olecku i Ełku.
Po czterech latach swojej działalności poseł odczuwa jednak pewien niedosyt. Dotyczy to np. wciąż nie ustalonego ostatecznie przebiegu trasy kolejowej Rail Baltica.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?