Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Postawieni pod murem

P. Chojnowski
Stanisław Rykaczewski, starosta zambrowski
Stanisław Rykaczewski, starosta zambrowski P. Chojnowski
Ze Stanisławem Rykaczewskim, starostą powiatu zambrowskiego, rozmawia Ewa Sznejder.

Wydawało się, że powiat ma problem szpitala za sobą, zostaje spłacanie długów. Tymczasem problem chyba powrócił?

Burmistrz przedstawił nam cztery scenariusze postępowania wobec szpitala. Jednym z nich, w wypadku niespełnienia innych, był zwrot szpitala starostwu. Wiemy, że nie jest dostosowany do wymogów ministerialnych. Jeżeli ich nie nadrobi, to w 2011 roku nastąpi jego likwidacja. Z informacji burmistrza wynika, że samo miasto nie jest w stanie dokonać niezbędnych remontów. Więc w zasadzie zostaliśmy postawieni pod ścianą. Gdybyśmy mieli poprowadzić szpital i spłacać stare zobowiązania, bylibyśmy w naprawdę trudnej sytuacji. Przystąpimy więc do spółki samorządowej, aby ze wszystkimi gminami powiatu dzielić problem.

Znów poniesiecie najwyższe koszty. Starostwo spłaca 14 mln zł długów szpitala. Ile teraz wyłoży?

Prowadzimy negocjacje w sprawie wysokości udziału. Wniesiemy 1,5 mln zł. Gminy patrzą, co zrobi powiat. Nie chcieliśmy, aby doszło do sytuacji, w której ktoś nam zarzuci, że nie zrobiliśmy wszystkiego, aby szpital ratować.

To pewnie o innych inwestycjach powiat musi zapomnieć?

Musimy wiele zrobić i składamy wnioski gdzie się da, aby pozyskać fundusze. Musimy skończyć rozpoczęte w ub. kadencji inwestycje, czyli ulice Konopnicką i Fabryczną. Chcemy zbudować przy Zespole Szkół Ogólnokształcących halę sportową i boisko ze sztuczną nawierzchnią, a przy okazji odwodnić teren, bo tam jest wysoki poziom wód i wilgoć przenika do ścian piwnicy. W tym roku na budowę hali sportowej przy ZSO udało mi się pozyskać już 1,5 mln zł od marszałka województwa, 500 tys. zł z miasta Zambrów dzięki wsparciu radnych z klubu PiS, PO i LPR oraz 200 tys. zł od gminy Zambrów. Zamierzamy wymienić dach w Zespole Szkół im. Grota-Roweckiego. Jest nadzieja na 100 proc. dofinansowania z Ministerstwa Kultury, bo to budynek zabytkowy. Wyłożyliśmy tam już 700 tys. zł na wymianę okien, więc warto dokończyć dzieło. W Zespole Szkół Agroprzedsiębiorczości na remont przeznaczyliśmy 87 tys. zł, m. in. na wymianę instalacji elektrycznej, rynien dachowych. No i ile się da, będziemy inwestować w drogi: myślimy o Tabędzu, Wądołkach, Radwanach, Cholewach Kołomyja. A jeżeli dostaniemy pieniądze od wojewody, to zainstalujemy też w szkołach monitoring.

Wyjątkowy czas nastał dla oświaty: dodatkowe pieniądze, remonty. To najważniejsza czy najbardziej zaniedbana działka?

Zaniedbana. Kiedy nauczyciel dostaje za wychowawstwo 20 zł, to jest śmieszne. Na mój wniosek zwiększono dodatek za wychowawstwo z 2 proc. do 5 proc. wynagrodzenia. A te tzw. korki, czyli przygotowanie do matury w szkole, to moim zdaniem konieczność. Niektórych nie stać na korepetycje. Pieniądze na przygotowanie w ostatnich klasach oznaczać będą nie tylko lepsze wyniki na maturze, ale też lepszy start w dorosłe życie. Dobrze wykształcona młodzież może konkurować z maturzystami z innych miast.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna