Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszaleć w karnawale

Andrzej Irski
Ci, którzy zdecydują się na wyjście na karnawałowy bal mogą liczyć na dobrą zabawę.
Ci, którzy zdecydują się na wyjście na karnawałowy bal mogą liczyć na dobrą zabawę.
Największym zainteresowaniem cieszy się tegoroczny, już tradycyjny, miejski bal charytatywny.

Odbędzie się 13 lutego w wyremontowanej hali Ośrodka Sportu i Rekreacji. Jako gwiazda wieczoru wystąpi Wojciech Gąsowski, kiedyś popularny piosenkarz, dziś trochę zapomniany.

Za wstęp trzeba było zapłacić 290 złotych od pary.

- Przewidzieliśmy dwieście miejsc. Wszystkie bilety rozeszły się błyskawicznie. Podobnie, jak w ubiegłym roku - poinformowano nas w Regionalnym Ośrodku Kultury i Sztuki.

Bal połączony jest z wręczaniem Włóczni Jaćwingów za zasługi w kilku dziedzinach. Decyzje jury w poprzednich latach często budziły kontrowersje, lecz wielu suwalczan uważa, że na takiej imprezie należy się pokazać, bo warto zaistnieć na prasowych fotografiach albo w telewizyjnej relacji.

- Pójdę, chociaż wolałbym posiedzieć w domu i poczytać książkę albo pooglądać telewizję - mówi jeden z suwalskich włodarzy, który nie chce, aby publicznie wymieniać jego nazwisko.

Po trzydziestce i reggae
Taką karnawałową ofertę prezentuje restauracja "Einstein".

- W każdy piątek zapraszamy na imprezy "30 lat i więcej". Sama nazwa sugeruje wiek uczestników - mówi Katarzyna Gryc, właścicielka lokalu. Jak dodaje, imprezy cieszą się niesłabnącą popularnością i o wejściówki trzeba zadbać z odpowiednim wyprzedzeniem. - Nie wszyscy lubią dyskotekowy hałas i zamieszanie.

"Einstein" zorganizuje również karnawałowe spotkanie miłośników muzyki reggae. Odbędzie się ono w sobotę 30 stycznia. Za wstęp na imprezy płaci się 10 zł od osoby.

- Natomiast nie planujemy raczej jakiegoś wielkiego balu, chociaż zainteresowani pewnie by się znaleźli. Specjalizujemy się jednak w trochę innej działalności - dodaje K. Gryc.

Do końca sprecyzowanych planów nie ma jeszcze "Karczma Polska".

- Prawdopodobnie coś zorganizujemy w karnawale. Za kilka dni będzie wiadomo, co i kiedy - informuje pracownica lokalu.

Restauracja "Przy Kolejce", działająca w podsuwalskim Płocicznie, nie nastawia się na doraźnych klientów. Poza sezonem bazuje na zorganizowanych grupach, które tu przejeżdżają na konferencje szkoleniowe albo szukają sposobu na wypoczynek z dala od miejskiego zgiełku.

- Im zapewnimy kuligi, muzykę i inne atrakcje. Na indywidualnych uczestników raczej się nie nastawiamy, więc hucznego balu nie będzie - poinformowano nas w Płocicznie.

A może jednak?
Z klasycznego balu nie rezygnuje Dom Nauczyciela.

- Zorganizujemy go z okazji walentynek, które wypadają w karnawale - mówi dyrektor Jan Sztukowski. - Niestety, nie dysponujemy dużą salą. Musimy ograniczyć się maksymalnie do czterdziestu par. Zainteresowanie jest duże, więc raczej będziemy mieli komplet uczestników.

W karnawałowe weekendy Dom Nauczyciela regularnie organizuje imprezy, które dla swoich pracowników zamawiają miejscowe firmy.

Na otwarty bal wszystkich chętnych 13 lutego zaprasza hotel "Suwalszczyzna". Za wstęp trzeba zapłacić 280 zł od pary. Bawić się może do 90 osób.

- Trochę czasu jeszcze zostało, ale już teraz trzeba zadbać o wejściówkę - uprzedza Małgorzata Smardzewska-Ołów. - Oferujemy trzy dania gorące i koncert zespołu Bel Canto. Zapewniamy miłą i spokojną zabawę w dobrym towarzystwie. Zachęcamy.

Hałas albo narty
Tradycyjne bale raczej nie interesują młodych suwalczan. Uważają je za relikt dawnych czasów i nudziarstwo. Poza tym nie cierpią na nadmiar pieniędzy, które trzeba wydać przed wejściem do knajpy.

Zdecydowanie wolą dyskoteki. Kiedyś najpopularniejszy był "Labirynt" na peryferiach miasta, ale aktualnie nie prowadzi rozrywkowej działalności. Nastolatków najbardziej kuszą "Kuźnia", "Pod strzechą" i niedawno otwarta "Amon-Ra". Swoich zwolenników ma także bar "Swiss".

Przeciwnicy hałasu mogą spędzić karnawał na sportowo. Śniegu nie brakuje, więc ośrodek narciarski w Szelmencie pracuje pełną parą. Działa też lodowisko w miejskim parku. Czynny codziennie jest wyciąg w Dąbrówce. Właściciele gospodarstw agroturystycznych kuszą ogniskami, kuligami i innymi atrakcjami. Specjalnego zainteresowania nie wyrażają natomiast suwalczanie karnawałowymi wyjazdami do egzotycznych krajów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna