Wczoraj Piotr M., mieszkaniec Pisza wybrał się na grzyby. Samochodem osobowym dojechał w okolice miejscowości Snopki, gdzie zostawił pojazd na parkingu leśnym. Po grzybobraniu stwierdził, że jego samochód zniknął z miejsca, w którym go zostawił.
Piotr M. telefonicznie poinformował oficera dyżurnego piskiej policji o zniknięciu auta. Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze, którzy odnaleźli zaginiony samochód. Okazało się, że auto zaparkowane stało na sąsiednim parkingu. Mieszkaniec Pisza nie pamiętał dokładnie, w którym miejscu zostawił swoje auto.
Mężczyzna przeprosił za całe zamieszanie - poinformowała warmińsko-mazurska policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?