Ja sporą część swojego życia poświęciłem na to, by nasz kraj był niepodległy i demokratyczny. Dziś z trudem i przerażeniem oglądam rozwój sytuacji. Ten system, który PiS usiłuje zbudować zaczyna przypominać czasy PRL-u. Tu nie ma żadnego przypadku. To próba budowanie rzeczywistości, w której będzie dominowała jedna narracja - mówi Dariusz Boguski działacz podziemnej Solidarności w Białymstoku.
Zobacz też Biuro wyborcze w Białymstoku. Urzędnicy wyborczy pilnie poszukiwani
W minionym tygodniu wspólnie z działaczami podlaskiej Platformy zachęcał mieszkańców naszego regionu, by zostali wolontariuszami wolnych wyborów. A chodzi o jesienne wybory samorządowe. Opozycja chce znaleźć tysiące ludzi, którzy będą przyglądać się głosowaniu. Poszukiwani są członkowie obwodowych komisji oraz mężowie zaufania.
Dokładne informacje dotyczące akcji i zapisów chętnych można znaleźć na Facebooku i Twitterze Klubu Obywatelskiego, a także na stronie internetowej PO. Formularze dla wolontariuszy będą dostępne także w biurze PO przy ul. Malmeda 10. Wiadomo, że w Podlaskiem potrzeba ponad dwóch tysięcy wolontariuszy, w tym ok. 400 w Białymstoku.
- Jako samorządowiec muszę stwierdzić, że przed nami najważniejsze wybory. To one decydują o wspólnocie samorządowej, którą tworzymy my. Ponieważ uważamy, że przebieg wyborów może być bardzo niekorzystny, musimy zrobić wszystko, by każdy oddany głos, każdego mieszkańca był uczciwie policzony - mówi Jolanta Den, wicestarosta białostocki z PO, i szefowa struktur partii powiecie.
Dlaczego opozycja obawia się o wynik jesiennych wyborów? Jak przypomina Łukasz Prokorym, koordynator akcji w naszym regionie, głosowanie zostanie przeprowadzone według nowego kodeksu wyborczego.
- Są w nim zapisy, które mogą spowodować, że wybory nie będą w pełni demokratyczne i wolne - uważa.
Wśród zmian, które niepokoją go szczególnie wymienia odejście od sędziowskiego nadzoru nad wyborami. Teraz wystarczy, że będzie to osoba po studiach prawniczych. - Kolejna sprawa to ten słynny znak X. Stary kodeks wyborczy wskazywał, że są to dwie linie przecinające się. Obok była ilustracja. Teraz przepis mówi, że znak X to co najmniej dwie linie przecinające się. Kolejna ważna rzecz. Na podstawie nowych przepisów można też zakreślić całą kartkę w sposób dowolny. Jeżeli komisja obwodowa uzna, że dany wyborca miał na celu głosowanie na pana Iksińskiego, to tak ten głos zostanie zinterpretowany. Kiedyś przepisy mówiły jasno: jak na karcie do głosowania będzie coś więcej niż znak X, taki głos był nieważny - wymienia.
08.03.2018. Magazyn Informacyjny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?