Pow. augustowski. Kurier oszustów zatrzymany na gorącym uczynku. Seniorka mogła stracić 85 tysięcy złotych (zdjęcia, wideo)

We wtorek odebrała telefon od oszusta podającego się za policjanta. Rzekomy funkcjonariusz przekazał jej tragiczną informację. Córka miała trafić do szpitala - po wypadku, który spowodowała. Mężczyzna dodał, że kobieta potrzebuje pieniędzy, aby uniknąć odpowiedzialności za to zdarzenie. Oszust polecił seniorce, aby przygotowała wszystkie oszczędności, które posiada w domu. Następnie zapakowała je w karton i czekała na przyjazd kuriera. Matka miała przekazać pieniądze, mówiąc, że są to dokumenty jej córki.

Czytaj też: Białystok. Prawomocny wyrok dla oszusta podającego się za członka brytyjskiej rodziny królewskiej (zdjęcia, wideo)

Seniorka postępowała zgodnie z poleceniami usłyszanymi w słuchawce. Na jej posesji pojawił się fałszywy kurier, któremu kobieta dała ponad 85 tysięcy złotych.

Gdy już 22-latek miał odjeżdżać z posesji, został zatrzymany przez augustowskich policjantów.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut. Za oszustwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.

Zobacz także: TOP 5 największych oszustw "na wnuczka" lub "na policjanta" w Podlaskiem 2020. Zobacz, jak nie nabrać się na złodziei

Policjanci niezmiennie apelują o czujność i rozsądek przy podejmowaniu decyzji w związku z oszczędnościami życia. Oszuści są wciąż aktywni, o czym świadczy rosnąca w ostatnich tygodniach liczba podejrzanych telefonów od naciągaczy.

Do końca września tego roku, na terenie województwa podlaskiego, policjanci odnotowali 20 oszustw i 297 usiłowań metodą "na wnuczka" lub "na policjanta". Kwota strat pokrzywdzonych to blisko 1,5 miliona złotych, 1 tys. euro oraz 12,5 tys. dolarów. Funkcjonariusze zatrzymali w sumie dziewięć osób w związku z tymi oszustwami.

Służby przypominają, że nie proszą obywateli o pieniądze, nie informują telefonicznie o prowadzonych przez siebie działaniach. Radzą nie przekazywać pieniędzy obcy osobom i po rozłączeniu połączenia, upewnić się z kim rozmawiamy. W razie wątpliwości skontaktować się z kimś bliskim i zadzwonić na numer alarmowy 112 lub policję.