Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat ełcki. Zaatakował siekierą, gdy spali. 20 lat więzienia za próbę zabójstwa żony i dwóch synów

(ika)
Edward D. nie przyznaje się do winy. Przed suwalskim sądem przedstawił trzy różne wersje zdarzenia. Wszystkie sprowadzały się do tego, że tego makabrycznego czynu dokonali nieznani sprawcy, którzy wcześniej żądali pieniędzy.
Edward D. nie przyznaje się do winy. Przed suwalskim sądem przedstawił trzy różne wersje zdarzenia. Wszystkie sprowadzały się do tego, że tego makabrycznego czynu dokonali nieznani sprawcy, którzy wcześniej żądali pieniędzy. Helena Wysocka
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał wyrok wobec Edwarda D. Orzeczenie jest prawomocne.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Rogale w powiecie ełckim. 6 czerwca 2017 r. 60-letni wówczas oskarżony wstał wcześnie rano. Pozostali domownicy jeszcze spali. Mężczyzna zabrał z podwórza siekierę i zaatakował nią żonę i dwóch synów w wieku 11 i 15 lat. Uderzył ich kilkukrotnie siekierą w głowę. Działo się to na oczach najmłodszej, 5-letniej córki. Edward D. rzucił się i na nią, zaczął uciskać za szyję i tułów.

Po wszystkim zostawił bliskich bez pomocy i pojechał do sąsiedniej miejscowości na piwo. Pokrzywdzona kobieta i dzieci życie zawdzięczają sąsiadce, która rano odprowadziła dziecko na przystanek autobusowy i postanowiła odwiedzić państwa D. Gdy weszła do ich domu i zobaczyła leżących obok łóżek gospodynię oraz jej synów, w kałuży krwi, zaalarmowała policję. Ranni trafili do ełckiego szpitala, gdzie lekarze przez kilka dni walczyli o ich życie.

Jeńki: Zabójstwo dwójki dzieci. Ich ciała znaleziono w lesie. Kto zabił? Ważny przełom w sprawie (zdjęcia)

Proces miał charakter poszlakowy. Edward D. nie przyznał się do winy. Zdaniem Sądu Okręgowego w Suwałkach, który jako pierwszy orzekał w tej sprawie, istniał jednak silny, nierozerwalny ciąg pośrednich dowodów wskazujących na oskarżonego jako sprawcę usiłowania potrójnego zabójstwa. To głównie zeznania 5-letniej córki, ale także osobowość D. oraz uzależnienie od alkoholu, pod którego wpływem stawał się porywczy i agresywny. Ze względu na nieporadność żony, to on był głównie odpowiedzialny za prowadzenie domu oraz gospodarstwa rolnego.

Zaatakował żonę i dzieci gdy spali. Chciał ich zabić siekierą

- "Zmęczenie odpowiedzialnością za rodzinę spowodowało, że w alkoholowym widzie wpadł on na pomysł wyeliminowania członków rodziny" - uznał suwalski sąd. Skazał Edwarda D. na 20 lat więzienia.

Odwołanie od wyroku złożył obrońca oskarżonego, który domagał się uniewinnienia lub ponownego procesu. Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał apelację za całkowicie bezzasadną i w środę utrzymał orzeczenie w mocy.

- W świetle całokształtu materiału dowodowego nie ma najmniejszych wątpliwości, że to mąż i ojciec rodziny, nie radząc sobie z trudną sytuacją życiową, usiłował pozbyć się najbliższych - uzasadniał decyzję sędzia sprawozdawca. - Do najtragiczniejszego skutku nie doszło z uwagi na udzielenie pokrzywdzonym pomocy medycznej. Oskarżony tego haniebnego i okrutnego czynu dopuścił się względem osób, o które winien był w szczególny sposób troszczyć się i otaczać opieką.

Prokuratura: Chciał zabić siebie i całą rodzinę

Tu oglądasz: Magazyn Informacyjny Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej 18.04.2019

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna