Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat sokólski zaprzecza, że komukolwiek brakuje jedzenia w sklepach

Agnieszka Siewiereniuk
Agnieszka Siewiereniuk
Twitter.com
Po władzach powiatu białostockiego także władze powiatu sokólskiego zaprzeczają, że żołnierze wykupują z miejscowych sklepów wszystko do tego stopnia, że mieszkańcom już nie wystarcza, że brakuje im chleba. Jak przekazał starosta powiatu sokólskiego, żywność i inne towary bez żadnego problemu trafiają do sklepów i mieszkańcy nie mają żadnych trudności z kupieniem czegokolwiek. Na dodatek w całej strefie biznes kwitnie, co cieszy władze powiatu.

Po dramatycznych doniesieniach zastępcy burmistrza Michałowa o tym, jakoby mieszkańcy nie mogli kupić chleba, ponieważ całość dostaw wykupują żołnierze, kolejni samorządowcy zaprzeczają tym doniesieniom. Nie tylko starosta powiatu białostockiego, w obręb którego wchodzi cała gmina Michałowo ze wszystkimi wioskami, zaprzecza takim informacjom, bo doniesienia z Michałowa kontruje także Piotr Rećko, starosta powiatu sokólskiego.

- W regionie bezpośrednio przy granicy, który znajduje się w stanie wyjątkowym, nie ma zbyt wielu wiosek. Wioski są małe, mieszkańcy starsi, więc nie ma zbyt wielu sklepów tak dużych jak to biuro, w którym siedzimy. Ale jest za to wielu żołnierzy. Jeśli 100 z nich kupuje jeden po drugim w tym samym sklepie, zabiera ze sobą wszystko, co dostanie. Wtedy sklep jest zupełnie pusty, a mieszkańcy nie mogą dostać chleba przez trzy dni, ponieważ zapasy nie przychodzą tak szybko. Sytuacja jest naprawdę tragiczna. Na pograniczu panuje wojna – czytamy słowa Konrada Sikory w niemieckim magazynie „Focus”.

- To w ogóle nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Są to jakieś wymysły zastępcy burmistrza Michałowa. W naszych gminach nie ma nikt żadnego problemu z kupieniem chleba, ani czegokolwiek innego. Powiem więcej, dostawy płyną tu codziennie szerokim strumieniem i wszyscy sklepikarze zarabiają bardzo dobrze. Co nas akurat bardzo cieszy, bo biznes kwitnie – powiedział Piotr Rećko, starosta powiatu sokólskiego.

I faktem jest, że tak się dzieje. Pytaliśmy mieszkańców z miejscowości znajdujących się w strefie stanu wyjątkowego, czy mają kłopoty z kupieniem czegokolwiek. Wszyscy byli zdziwieni. Zgodnie twierdzą, że sklepy zaopatrzone są świetnie, można wszystko kupić, a klientów faktycznie jest dużo więcej. Są nimi żołnierze, policjanci i strażnicy graniczni, których pod granicą jest teraz bardzo dużo. Jeden z mieszkańców gminy Krynki w powiecie sokólskim nawet żartował, że jedyna rzecz, jakiej brakuje to obwoźna sprzedaż kebabów. Jego zdaniem schodziłyby na pniu. I nie, nie kupowaliby ich migranci, tylko mundurowi – jako ciepłą przekąskę pomiędzy posiłkami.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wprowadzenia stanu wyjątkowego. W końcu nie widać w naszych miejscowościach obcokrajowców. Nie chodzą po wsiach i miasteczkach, jest spokój. Życie toczy się lepiej niż w okresie wakacyjnym. Żołnierze i Straż Graniczna pilnują wszystkiego dokładnie. Jest bezpiecznie i na dodatek biznes nam się rozwija dzięki ich obecności. Skąd w ogóle pomysł, że chleb do kogoś nie dojeżdża? Przecież my tu nie mamy wojny, jedzenie jest wszędzie, wystarczy dowieźć. I nasi przedsiębiorcy dowożą go tyle ile trzeba, a jak coś się kończy, przyjeżdżają kolejne dostawy. Nie znam ani jednej sytuacji, żeby gdzieś komuś jedzenia zabrakło, albo żeby dostawa nie dojechała. To bzdury – stwierdza stanowczo Piotr Rećko, starosta sokólski.

Jak przekazał, mieszkańcy chwalą obecność wojska, które zachowuje się – jak to określił Piotr Rećko – nad wyraz dyplomatycznie. I nie tylko w stosunku do mieszkańców, czy nielegalnych migrantów, ale nawet w stosunku do służb białoruskich, które podejmują różne prowokacyjne działania. Polscy żołnierze ani razu nie dali się sprowokować, tylko profesjonalnie wykonują swoje zadania. Mieszkańcy, zwłaszcza ci mieszkający w strefie stanu wyjątkowego, widzą to, więc nie wyobrażają sobie, żeby żołnierze mieli z tych terenów wyjechać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Powiat sokólski zaprzecza, że komukolwiek brakuje jedzenia w sklepach - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna