Powrót biletu aglomeracyjnego we Wrocławiu? Urzędnicy podpisali deklarację w sprawie honorowania Urbancard w pociągach KD

W czwartek (18 kwietnia) wrocławscy urzędnicy i przedstawiciele samorządu województwa dolnośląskiego podpisali deklarację w sprawie honorowania biletu Urbancard w pociągach Kolei Dolnośląskich i Polregio.

Od blisko trzech lat nie ma możliwości przejazdu w granicach miasta pociągiem KD na bilecie z MPK Wrocław. Urzędnicy z ratusza i urzędu marszałkowskiego nie potrafili się dogadać.

Urząd Miejski we Wrocławiu chciał płacić maksymalną stawkę za przejazd pociągiem w obrębie Wrocławia (9,40 złotych x liczba pasażerów).

- W budżecie Wrocławia wciąż są zabezpieczone pieniądze na finansowanie tych przewozów – tylko w tym roku jest na to przeznaczonych 27 milionów złotych. Umowa została podpisana przez prezydenta Wrocławia, ale zabrakło podpisu marszałka i przedstawicieli spółek kolejowych. Na bieżąco współpracujemy z prezydentem Wrocławia i wystarczy tydzień, byśmy mogli podpisać tę deklarację - mówi Marek Łapiński, radny sejmiku województwa dolnośląskiego.

W sejmiku województwa dolnośląskiego nowej kadencji układ sił politycznych będzie zupełnie inny niż dotychczas. A to, zdaniem urzędników, ma pozytywnie wpłynąć na rozwiązanie konfliktu. Przejazd pociągiem KD na Urbacard miałby być możliwy od września 2024 roku.

- 7 kwietnia wyborcy dokonali zmiany. Władzę w regionie przejmą przedstawiciele dotychczasowego obozu opozycyjnego. To nasze dzisiejsze spotkanie jest dowodem na zmianę. Deklarujemy wspólny bilet aglomeracyjny we „Wrocławskim Obszarze Metropolitalnym”. Zawrzemy porozumienie pomiędzy miastem Wrocław a samorządem województwa dolnośląskiego, dzięki któremu bilety czasowe i okresowe oraz ulgi obowiązujące w komunikacji miejskiej będą honorowane w przewozach kolejowych na terenie Wrocławia - mówi Monika Włodarczyk, radna sejmiku województwa.