Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstała monografia ełckiego zamku

Adam Sobolewski
- Wprawdzie zamek na przestrzeni wieków był wiele razy niszczony i zmieniał swój charakter, jednak możemy odnaleźć w nim wiele elementów gotyckich - mówi Jarosław Baciński. - Trzeba je wyeksponować.
- Wprawdzie zamek na przestrzeni wieków był wiele razy niszczony i zmieniał swój charakter, jednak możemy odnaleźć w nim wiele elementów gotyckich - mówi Jarosław Baciński. - Trzeba je wyeksponować. A. Sobolewski
Ełk. - Dotarłem do wielu interesujących źródeł, które opisują stan zamku na przestrzeni sześciuset lat - mówi Jarosław Baciński, autor jeszcze niewydanej monografii.

Monografia Bacińskiego kładzie kres dwóm mitom związanym z historią Ełku. Pierwszy związany z udziałem miejscowej ludności w bitwie pod Grunwaldem po stronie polskiej. Drugi z istnieniem podziemnego przejścia. Autor książki twierdzi, że źródła o tym milczą.

Wszystko zaczęło się od komtura z Bałgii, który na przełomie XIV i XV wieku "budował dom na Ełku".

Najlepszą obroną jest atak
- To nie jest praca popularnonaukowa - zaznacza Jarosław Baciński. - Poszukiwacze sensacji mogą się nią trochę rozczarować.

Książka historyczna nie musi być jednak nudna.

- W marcu 1520 roku dwutysięczny oddział mazowiecki zbliżył się do zamku - Jarosław Baciński uchyla przed nami fragmenty swojej pracy. - Natknął się jednak na przeciwnatarcie ze strony załogi zamku. Ta opuściła go na łodziach i ostrzelała oblegających z hakownic. Obrońcy zamku odparli atak.

Od fortyfikacji do więzienia
Po hołdzie pruskim i sekularyzacji państwa w roku 1525, na ełckim zamku urzędował starosta. Prusy Królewskie były prowincją wchodząca w skład Rzeczypospolitej. Polityka władców polskich spowodowała jednak, że stopniowo zyskiwały niezależność i w roku 1701 książę elektor Fryderyk III ogłosił się "królem w Prusiech". Ełcki zamek nadal był centrum lokalnej administracji.

Z biegiem lat zmieniał radykalnie swój wygląd, przede wszystkim tracił na znaczeniu jako średniowieczna fortyfikacja. W roku 1815 stał się siedzibą sądu miejskiego i powiatowego.

- Jego XIX-wieczny wygląd odtworzyłem dzięki rysunkom Johanna Guise, porucznika wojsk pruskich, który sporządził je w roku 1827 na zlecenie władz - mówi Baciński.

Po roku 1871 zamek na wyspie Jeziora Ełckiego znowu zmienił swój charakter - powstało w nim więzienie. Taką funkcję pełnił do przełomu lat 70-tych i 80-tych.

Zapytaliśmy Jarosława Bacińskiego, kiedy jego książka ukaże się drukiem.

- Myślę, ze to kwestia dwóch lub trzech miesięcy - mówi konserwator. - Dobrze układa się współpraca z ełckim ratuszem, który finansował tłumaczenie niektórych dokumentów niemieckich.

Jarosław Baciński ma też wizję tego, jak wyspa zamkowa powinna być zagospodarowana.

Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna