Powszechny Spis Rolny 2020. Podlaskie wyróżnia się w uprawie kukurydzy i hodowli bydła

Główny Urząd Statystyczny zorganizował konferencję, podczas której na podstawie wyników Powszechnego Spisu Rolnego 2020 dyskutowano o kierunkach zmian w polskim rolnictwie.

Powszechny Spis Rolny, przeprowadzony od 1 września do 30 listopada 2020 r., był drugim przeprowadzonym po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Informacje uzyskane w badaniu pozwalają na dokonanie oceny sytuacji naszego rolnictwa oraz analizę zmian jakie zaszły w tym sektorze. Wyniki spisu stanową też podstawę do kształtowania unijnej polityki rolnej, środowiskowej i klimatycznej oraz ustalania zasad finansowania rolnictwa i obszarów wiejskich.

Według wstępnych wyników Powszechnego Spisu Rolnego, w 2020 r. liczba gospodarstw rolnych w województwie podlaskim wynosiła 76,7 tys. i stanowiła 5,8 proc. gospodarstw w kraju. W porównaniu do 2010 roku liczba gospodarstw zmniejszyła się o 7,4 tys., tj. o 8,8 proc. (w kraju spadek ten wyniósł 12,7 proc.). Spadek liczby gospodarstw rolnych, przy nieznacznym wzroście (o 1,2 proc.) po wierzchni użytków rolnych w tych gospodarstwach, znalazł swoje odzwierciedlenie we wzroście (o 10,3proc.) średniej powierzchni użytków rolnych przypadającej na 1 gospodarstwo rolne − z 12,6 ha w 2010 r. do 13,9 ha w 2020 r. (w kraju z 9,8 ha w 2010 r. do 11,1 ha w 2020 r.).

W województwie podlaskim 76,5 tys. gospodarstw domowych z użytkownikiem gospodarstwa rolnego uzyskiwało dochody z prowadzonej działalności rolniczej. W odniesieniu do wyników Powszechnego Spisu Rolnego 2010 ich liczba obniżyła się o 7,5 tys., tj. o 9,0 proc. W kraju spadek ten ukształtował się na poziomie 13 proc.

Podczas konferencji w GUS wśród zaproszonych do udziału w panelu dyskusyjnym byli:

• Artur Łączyński, dyrektor Departamentu Rolnictwa,
• prof. dr hab. Marian Podstawka, Instytut Ekonomiki, Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej PIB w Warszawie,
• dr Waldemar Guba, dyrektor Departamentu Rynków Rolnych, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Na przestrzeni ostatnich lat obserwuje się tendencję zmniejszania się liczby gospodarstw rolnych, przy jednoczesnym wzroście ich średniej powierzchni. Następuje coraz silniejsza specjalizacja gospodarstw rolnych przy postępującej koncentracji produkcji rolnej.
Artur Łączyński, dyrektor Departamentu Rolnictwa powiedział, że rolnictwo się zmienia, na co wpływ ma wiele czynników, m.in. postęp technologiczny, dopłaty dla rolników, zmiana nawyków żywieniowych i swobodny handel.

Podczas konferencji zwrócono uwagę na ogromne zróżnicowanie regionalne w rozwoju rolnictwa w kraju. Zwiększa się rola dużych gospodarstw rolnych, jednostek największych obszarowo (o powierzchni powyżej 15 ha i więcej użytków rolnych). Znacznie wrosła liczba gospodarstw ukierunkowanych na produkcję rynkową o wysokiej jakości. W związku z tym następuje zmiana struktury upraw do potrzeb produkcji zwierzęcej.

Prof. Marian Podstawka stwierdził, że polityka rolna powinna być zróżnicowana regionalnie i co do wielkości gospodarstw rolnych.
- Z naszych obliczeń wynika, że w kraju na ok. 1,3 mln mamy tylko ok. 200 tys. gospodarstw, które z powodzeniem mogą konkurować na rynkach europejskich – stwierdził przedstawiciel Instytutu Ekonomiki, Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej PIB w Warszawie. – Dlatego należy dostosować politykę rolną do naszych realiów. Powinna ona być zróżnicowana regionalnie i co do wielkości gospodarstw.

Z danych spisowych wynika, że polskie rolnictwo w ciągu dekady zrobiło duży skok technologiczny, gospodarstwa były modernizowane – m.in. przybyło ciągników i maszyn rolniczych.

Czytaj też:
Kukurydza sypie dobrze, ale jest dość mokra. Rolnicy o zbiorach 2021 [ceny w skupach]