Nad miejscem pożaru nie unosi się już dym, a głównie para wodna, powstała w wyniku chłodzenia cystern. Mimo, że sytuacja jest opanowana, strażacy mają pełne ręce roboty. Na miejscu pracują strażacy z Białegostoku, Moniek, Grajewa, Łomży, Suwałk, Ostrołęki. Ogółem jest tam około 60 jednostek straży.
Nadal dokładnie nie wiadomo, ile cystern znajdowało się na torach w wyniku pożaru, ani dokładnie jakie substancje łatwopalne znajdowały się w nich. PKP nie jest w stanie udzielić strażakom takiej informacji. To dość mocno utrudniało ich pracę.
Wiadomo, że w ogniu było co najmniej 7 cystern.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?