Po przybyciu na miejsce pierwszych zastępów okazało się, że bezpośredni dojazd do miejsca zdarzenia nie jest możliwy w związku z czym strażacy wyposażeni w podręczny sprzęt gaśniczy i burzący pieszo udali się do miejsca pożaru i przystąpili do ograniczania rozprzestrzeniania się pożaru na jego obwodzie przy pomocy tłumic i łopat.
Pożarem objęte było poszycie w lesie sosnowym IV klasy wieku na powierzchni powyżej 1 ha. W trakcie prowadzonych działań na prośbę KDR służby leśne ustaliły inną drogę dojazdową do miejsca objętego pożarem, która umożliwiała dotarcie samochodów pożarniczych bliżej zdarzenia.
Zobacz także: Nadleśnictwo Browsk: Pożar lasu w Puszczy Białowieskiej. Spaliło się półtora hektara lasu
Po ograniczeniu rozprzestrzeniana się pożaru zastępy rozpoczęły dogaszanie i przelewanie pogorzeliska wodą. W trakcie prowadzonych działań na miejsce pożaru przyleciał samolot gaśniczy Dromader, który wykonał jeden zrzut wody na pogorzelisko. Równocześnie z ratownikami JOP w działaniach brali udział pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego i Nadleśnictwa Browsk, którzy wyposażeni w podręczny sprzęt gaśniczy i łopaty uczestniczyli w gaszeniu pożaru. Zaopatrzenie wodne zorganizowane było na bazie dowożenia wody pobieranej z pobliskiego hydrantu w miejscowości Gruszki.
W działaniach gaśniczych trwających 8 godzin brało udział 7 zastępów: Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze w Hajnówce, OSP w Narewce, OSP w Siemianówce, OSP w Lewkowie Starym, OSP w Olchówce – łącznie 30 strażaków oraz służby leśne Białowieskiego Parku Narodowego i Nadleśnictwa Browsk – łącznie 22 osoby. Przypuszczalną przyczyną pożaru, którą stwierdził Kierujący Działaniem Ratowniczym było podpalenie.