Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznali się na portalu internetowym. Krzysztof B. oczarował, oszukał i porzucił

(mw)
Prokuratura ustaliła, że w okresie od 20 września do 16 października 2012 roku, kiedy mieszkał wraz z Iwoną P., pożyczył od niej drobne sumy - razem 520 złotych.
Prokuratura ustaliła, że w okresie od 20 września do 16 października 2012 roku, kiedy mieszkał wraz z Iwoną P., pożyczył od niej drobne sumy - razem 520 złotych. Archiwum/Anatol Chomicz
Bielska prokuratura skierowała do tamtejszego sądu akt oskarżenia przeciwko 34-letniemu Krzysztofowi B. Odpowie za oszustwa.

W tej historii przestępstwa przeplatają się z miłością. Bo przynajmniej takie pozory stwarzał pochodzący z Działdowa Krzysztof B., kiedy poznał Iwonę P. z miejscowości w gminie Bielsk Podlaski.

To był czerwiec 2012 roku. Para poznała się na portalu randkowym. Krzysztof szybko zjawił się na Podlasiu i zamieszkał w domu Iwony. Śledczy ustalili, że wszedł w posiadanie hasła do jej konta na popularnym portalu aukcyjnym. I - podając się za nią - zaoferował do sprzedaży modem internetowy i młotowiertarkę. Ale pieniądze - razem 257 złotych - wpłynęły na jego konto. Po otrzymaniu przelewu, 34-latek nie wysłał kupcom oferowanych sprzętów.

Mało tego. Krzysztof B. zaczął oszukiwać ukochaną. Prokuratura ustaliła, że w okresie od 20 września do 16 października 2012 roku, kiedy mieszkał wraz z Iwoną P., pożyczył od niej drobne sumy - razem 520 złotych. W październiku 2012 r. wyjechał pod pretekstem odwiedzin swojej rodziny. Zerwał jednak z Iwoną P. kontakt.

Za oszustem został wydany list gończy. Krzysztof B. został zatrzymany w czerwcu tego roku. Przyznał się do zarzutów i chce poddać się karze 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 4 lata i 600 złotych grzywny. Ma też zwrócić pokrzywdzonym pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna