W mieście jest sześć szkół różnej wielkości. O tym, ilu bibliotekarzy w nich pracuje decyduje samorząd. - Postanowiliśmy wprowadzić pewne standardy - mówi Dariusz Szkiłądź, kierownik wydziału oświaty Ratusza. - Czas otwarcia biblioteki uzależnić od liczby uczniów.
A to oznacza, że w małych placówkach, w których kształci się ok. 100 dzieci, biblioteka czynna będzie około trzech godzin dziennie. Księgarze twierdzą, że to zdecydowanie za mało. Zwłaszcza teraz, gdy do ich obowiązków należy także gromadzenie, opracowanie i udostępnianie uczniom darmowych podręczników.
- Średnio na jednego ucznia przypada dziewięć podręczników - wyliczają nasi rozmówcy. - Przemnożone przez liczbę uczniów dają imponujące liczby książek do opracowania. A na to władze miasta w ogóle nie zwracają uwagi.
Szkiłądź mówi, że liczbę godzin pracy biblioteki można zmienić.
- Jeśli bibliotekarz napisze dobry projekt i pozyska pieniądze na zajęcia dla uczniów, to na wniosek dyrektora zmienimy arkusz organizacyjny - dodaje rozmówca. - Ale nie może być tak, że wypożyczalnia czynna jest cały dzień i nikt z niej nie korzysta.
Kierownik zapewnia, że zmiany, które mają być wdrożone od września, nie spowodują redukcji etatów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?