Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca biblioteki zależy od dzieci

(hel)
Szkiłądź mówi, że liczbę godzin pracy biblioteki można zmienić.
Szkiłądź mówi, że liczbę godzin pracy biblioteki można zmienić. pixabay
Uczniowie będą mieli ograniczony dostęp do książek - alarmują bibliotekarze. W niektórych szkołach wypożyczalnie czynne będą tylko kilka godzin w tygodniu.

W mieście jest sześć szkół różnej wielkości. O tym, ilu bibliotekarzy w nich pracuje decyduje samorząd. - Postanowiliśmy wprowadzić pewne standardy - mówi Dariusz Szkiłądź, kierownik wydziału oświaty Ratusza. - Czas otwarcia biblioteki uzależnić od liczby uczniów.

A to oznacza, że w małych placówkach, w których kształci się ok. 100 dzieci, biblioteka czynna będzie około trzech godzin dziennie. Księgarze twierdzą, że to zdecydowanie za mało. Zwłaszcza teraz, gdy do ich obowiązków należy także gromadzenie, opracowanie i udostępnianie uczniom darmowych podręczników.

- Średnio na jednego ucznia przypada dziewięć podręczników - wyliczają nasi rozmówcy. - Przemnożone przez liczbę uczniów dają imponujące liczby książek do opracowania. A na to władze miasta w ogóle nie zwracają uwagi.

Szkiłądź mówi, że liczbę godzin pracy biblioteki można zmienić.

- Jeśli bibliotekarz napisze dobry projekt i pozyska pieniądze na zajęcia dla uczniów, to na wniosek dyrektora zmienimy arkusz organizacyjny - dodaje rozmówca. - Ale nie może być tak, że wypożyczalnia czynna jest cały dzień i nikt z niej nie korzysta.

Kierownik zapewnia, że zmiany, które mają być wdrożone od września, nie spowodują redukcji etatów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna