Te owoce przez pewien czas były dla niej jedynym źródłem dochodów. Danuta całe dotychczasowe życie zawodowe pracowała w toruńskiej Nadwiślance. Zakład zamknięto, a ona została na lodzie. - Szukałam innego zajęcia, ale bez rezultatu. Za stara jestem. Tak mi sugerowano. Do pomocy w kuchni również - opowiada szczupła, zwinna kobieta.
Po raz pierwszy do Hiszpanii pojechała na brzoskwinie dwa lata temu. W marcu tego roku zbierała truskawki. Tam sobie uświadomiła, że prawdopodobnie więcej w Hiszpanii nie zarobi. - Pewnego razu przyjechał kolejny autobus pań i cały został cofnięty do Polski. Według hiszpańskiego pracodawcy kobiety były za stare. Oświadczył, że już nigdy nie przyjmie takich, które mają więcej niż 36 lat. Nie rozumiem, do nas nie miał żadnych uwag - opowiada Danuta.
- Dobrze, że mam pracę - oddycha z ulgą Agnieszka Korzeniewska - najbardziej znana dziennikarka toruńskiego radia GRA. Bo na truskawki Hiszpanie jej by nie wzięli. - O matko święta! Kobiety powyżej 36. roku życia do niczego już się nie nadają? Nieprawda! Mam więcej pomysłów, chęci i siły niż niejedna moja dwudziestokilkuletnia znajoma - mówi, nie godząc się na taką dyskryminację.
Nie będą mieć wyboru
Zenon Wiśniewski, specjalista od rynku pracy z UMK tłumaczy: - Na Zachodzie jest kryzys, więc pracodawcy pozwalają sobie na "przebieranie" w pracownikach. Gdy gospodarka ruszy, będą mieli mniejszy wybór.
Dyskryminacja m.in. ze względu na wiek i płeć jest zabroniona. W internecie można jednak znaleźć mnóstwo ofert, w których przedsiębiorca podkreśla górną granicę wieku. Na przykład: "Panią do pralni do lat 35 przyjmę".
Danuta do Hiszpanii wyjechała dzięki Powiatowemu Urzędowi Pracy w Toruniu.
Bożena Pszczółkowska-Rudnicka, zastępca dyrektora urzędu podkreśla, że pracodawca, ani polski, ani zagraniczny, nie ma prawa dyskryminować starszych. - My na wiek nie zwracamy uwagi - mówi. Okazuje się, że pracodawca niekoniecznie.
Takiego kryterium nie uwzględnia także agencja pośrednictwa Manpower. - Prowadząc proces rekrutacji dla naszych klientów nie bierzemy wieku pod uwagę. Skupiamy się na kwalifikacjach, umiejętnościach i predyspozycjach potrzebnych do wykonywania danej pracy - mówi Anna Data-Hendler z agencji pośrednictwa Manpower. Agencja rekomenduje kilka osób, ale jak zawsze wybór pracownika zależy od zatrudniającego.
Jak nieoficjalnie przyznają osoby zajmujące się pośrednictwem, niektórzy pracodawcy próbują sugerować wiek przyszłych pracowników.
Nie doceniają doświadczenia
Socjolog z UMK Magdalena Bergmann komentuje: - W Polsce, niestety, nadal istnieje kultura przyzwolenia na dyskryminację w miejscu pracy i mityczne przekonanie, że wszelkie cechy idealnego pracownika posiadają tylko ludzie młodzi.
Nie docenia się wagi doświadczenia, zaznajomienia z różnymi stylami pracy, czy odporności na różne stresujące sytuacje, które dla młodego pracownika nierzadko są bardzo trudne. - Kobiety nadal są dyskryminowane na rynku pracy - mówi ekonomista prof. Zenon Wiśniewski. - Pracodawcy nie patrzą też przychylnie na starszych, dopóki mają do dyspozycji młodych. To dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn.
Badania prowadzone przez profesora pokazują jednak, że za dwadzieścia lat w kraju będzie za mało rąk do pracy. Doświadczeni pracownicy około 50. staną się wówczas bardzo pożądani.
To jednak słaba pociecha dla Danuty.
Źródło: Dyskryminacja w pracy. Saksy tylko dla młodych - www.pomorska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
